Kryzys w UK
Lotnisko Heathrow wprowadza dzienny limit pasażerów! Linie lotnicze proszone są o ograniczenie sprzedaży biletów na okres letni
Fot. Getty
Przedłużający się chaos na brytyjskich lotniskach doprowadził do tego, że największy w Wielkiej Brytanii port lotniczy Heathrow wprowadził właśnie dzienny limit pasażerów! Władze lotniska zaapelowały w związku z tym do linii lotniczych, by ograniczyły sprzedaż biletów na okres letni.
Władze lotniska Heathrow zdecydowały się na wprowadzenie limitu obsługiwanych pasażerów do 100 000 osób dziennie. W ostatnim czasie, jak wyjaśnił prezes największego brytyjskiego portu lotniczego John Holland-Kaye, w obrębie Heathrow obsługiwanych było dużo powyżej 100 tys. pasażerów dziennie, co prowadziło do niemożliwych do uniknięcia przestojów i zatorów. W efekcie tysiące pasażerów musiało czekać na lot, stojąc w długich kolejkach do odprawy i kontroli bezpieczeństwa, a wiele lotów było nie tylko opóźnianych, ale też i w ostatniej chwili odwoływanych. Do tego chaos dopadł także obsługę bagaży, które kierowane były do niewłaściwych samolotów albo które wydawane były pasażerom z dużym opóźnieniem.
Restrykcje na lotnisku Heathrow – do kiedy potrwają?
Restrykcje dotyczące liczby obsługiwanych pasażerów na lotnisku Heathrow mają wstępnie obowiązywać do 11 września, a zatem do momentu, gdy większość ludzi zakończy letni sezon urlopowy w UK. Co ciekawe, władze lotniska ustanowiły limit w wielkości 100 000 pasażerów dziennie, podczas gdy przed pandemią ze stołecznego portu odlatywało dziennie nawet 110-125 tys. ludzi.
„Zaobserwowaliśmy w ciągu ostatnich miesięcy największy wzrost liczby pasażerów od 40 lat. Mimo to udało nam się bezproblemowo odprawić zdecydowaną większość pasażerów w szczytowych momentach w trakcie Wielkanocy i semestralnych przerw szkolnych. Było to możliwe tylko dzięki ścisłej współpracy i planowaniu z naszymi partnerami, w tym z liniami lotniczymi, obsługą naziemną linii lotniczych i strażą graniczną. Nowi pracownicy szybko się uczą, ale nie działają jeszcze na pełnych obrotach. Na lotnisku istnieją jednak pewne kluczowe funkcje, których wciąż brakuje – w szczególności jest to obsługa naziemna, którą linie lotnicze kontraktują w celu zapewnienia personelu do przeprowadzenia odprawy, załadunku i rozładunku bagaży oraz kierowania ruchem samolotów. Oni robią wszystko, co w ich mocy, korzystając z dostępnych zasobów, a my udzielamy im jak największego wsparcia, ale istnieje znaczne ograniczenie ogólnej przepustowości lotniska. Ponieważ jednak w ciągu ostatnich kilku tygodni liczba odlatujących pasażerów regularnie przekraczała 100 000 dziennie, zaczęliśmy dostrzegać okresy, w których usługi spadały do poziomu, który jest nie do zaakceptowania. Długie kolejki, opóźnienia dla pasażerów wymagających asysty, pomyłki w załadunkach toreb podróżnych lub opóźnienia w ich dostarczaniu, niska punktualność i loty odwołane w ostatniej chwili. (…) Dlatego podjęliśmy trudną decyzję o wprowadzeniu limitu podróżnych na lotnisku ze skutkiem od 12 lipca do 11 września” – poinformował w liście prezes Heathrow John Holland-Kaye.