Styl życia
Miliony funtów w błoto. Londyńczycy nie dzwonią, ale płacą
Wielu londyńczyków jest zmuszonych do opłacania rachunków za telefon stacjonarny tylko po to, aby móc uzyskać połączenie z Internetem. Według szacunków, usługi BT – firmy kontrolującej naziemne linie telefoniczne, kosztują mieszkańców stolicy ponad 193 miliony funtów rocznie.
BT za utrzymanie linii nalicza miesięczną opłatę, która stanowi część rachunku za dostarczenie szerokopasmowego Internetu. Jak twierdzi Nicholas James, prezes UK Broadband – konkurencji BT na rynku usług internetowych, wielu mieszkańców Londynu wolałoby uniknąć ponoszenia opłat za linię telefoniczną, z której właściwie nie korzystają.
Z wyników badań, jakie jego firma uzyskała z Centre for Economics and Business Research wynika, że 47 procent londyńczyków zrezygnowałoby z utrzymywania telefonu stacjonarnego, gdyby nie zależała od tego możliwość uzyskania połączenia z Internetem. Ponad jedna trzecia badanych wyznała również, że „bardzo rzadko, albo wcale” zdarza jej się korzystać z telefonu stacjonarnego.
Wbrew wynikom badania, przedstawiciele BT utrzymują, że ilość instalacji telefonów stacjonarnych w ostatnich latach wzrosła: „Dostęp do Internetu w oparciu o linie naziemne jest, w przeciwieństwie do rozwiązań mobilnych, niezawodny. Nie bez znaczenia jest również niższy koszt utrzymania takiego połączenia” – twierdzi rzecznik BT.