Liverpool bez pijaków

Władze Liverpoolu postanowiły rozwiązać kwestię błąkających się po ulicach nietrzeźwych, często bezdomnych ludzi. W mieście pojawi się duży natmiot, do którego zaprowadzani będą pijani mieszkańcy Liverpoolu. Kontrowersyjny pomysł rady miasta już niedługo wejdzie w życie.

W namiocie, umieszczonym na opuszczonych terenach miasta, oprócz nietrzeźwych, mają się znaleźć eksperci od uzależnień, wolontariusze i policja, która będzie czuwać nad porządkiem. Namiot ma być otwarty od 10 do 18, czyli w godzinach, w których zdaniem władz miasta, najwięcej nietrzeźwych błąka się po ulicach. Nowe rozwiązanie zdało egzamin w Brighton i w Manchester. Pomysł nie spodobał się jednak mieszkańcom ulicy Renshaw, którzy boją się, że przez innowacyjne rozwiązania władz ich okolica zamieni się z czasem w, jak sami to określają, „wysypiska śmieci”.