Praca i finanse
List Theresy May zawiadamiający o opuszczeniu Unii Europejskiej przez Wielką Brytanię jest nielegalny? Tak twierdzą prawnicy
List, który Theresa May wysłała Donaldowi Tuskowi i zapoczątkował on proces Brexitu, miał zostać wysłany przez nią niezgodnie z prawem.
Dr. Andrew Watt emerytowany szkocki prawnik powiedział, że list wysłany do szefa Parlamentu Europejskiego, Donalda Tuska jest nieważny, ponieważ oficjalnie Wielka Brytania nie zadecydowała o wyjściu z Unii. Argumentuje to tym, że zeszłoroczne referendum nie było legalnie wiążącą decyzją. Według zapisów Traktatu Lizbońskiego państwo, które chce opuścić Wspólnotę, musi najpierw o tym zdecydować w sposób zgodny z konstytucją, a dopiero potem zawiadomić o tym fakcie Brukselę.
Kasjerka w Tesco nie obsłużyła Polki, gdy usłyszała, że ta mówi po polsku!
Dr. Watt stwierdził, że decyzja o wyjściu z Unii nigdy nie była podjęta w sposób zgodny z konstytucją, więc zawiadomienie wysłane Tuskowi było nielegalne. Ponieważ parlament brytyjski głosował tylko nad przyjęciem Brexit Bill, Watt argumentuje, że nigdy nie było prawnej decyzji o wyjściu z Unii.
"Jeśli, tak jak sądzę, Theresa May wprowadziła opinię publiczną, parlament w Westminster oraz samą Unię w błąd, to będzie ona postawiona w ciężkim położeniu. Jej zmiana poglądów na temat opieki społecznej w porównaniu z tym jest trywialnym problemem" – powiedział Watt
Dr Watt napisał nawet list do Donalda Tuska, w którym apeluje do niego, aby zaangażował się w tę sprawę i liczy na jego odpowiedź. Wezwał on również Komisję Europejską do przyjrzenia się tej sprawie i napisał, że skutki polityczne i prawne mogą być "ogromne".
"Donald Tusk jako przewodniczący Komisji Europejskiej ma obowiązek dopilnowania, żeby wszystko, co dotyczy Brexitu, było zgodne z prawem. Jest on na takim stanowisku, że powinien oficjalnie przyjrzeć się sprawie".
Kobieta ranna w zamachu w Manchesterze zmarła w objęciach bezdomnego
Dodał również, że w jego mniemaniu ma on "duże szanse na odniesienie sukcesu".