Praca i finanse
List od czytelnika: Brytyjska firma zakazuje noszenia pracownikom… zapalniczek, zapałek i e-papierosów!
Jedna z firm działających w Wielkiej Brytanii, w której pracuje wielu Polaków, ustanowiła dość dziwne zakazy. Zakazała przynoszenia do pracy zapalniczek, zapałek i e-papierosów.
Do naszej redakcji przyszedł list od naszego czytelnika, który pracuje Sports Direct. Firma wprowadziła bowiem zakazy, które wydają się bardzo krzywdzące dla pracowników. Nowe zasady dotyczą bowiem zakazu przynoszenia do pracy w magazynie firmy zapalniczek, zapałek i e-papierosów.
Zaskakujące wyniki badań: Ludzie wierzący żyją średnio o 5 lat dłużej od ateistów!
Pracownicy firm mogą czuć się pokrzywdzeni tym zakazem, ponieważ zgodnie z zasadami panującymi w tej firmie przysługuje im jedna przerwa trwająca pół godziny w przypadku 7,5 godzinnej zmiany oraz dwie przerwy w przypadku zmiany 11 godzinnej. Nasz czytelnik zauważa, że wyjście z magazynu na papierosa wiąże się z przeszukaniem przez ochronę, co trwa 15 minut. Jednak najbardziej pokrzywdzeni mogą się czuć palacze palący e-papierosy, ponieważ zostają oni zmuszeni do palenia zwykłych i bardziej niezdrowych papierosów.
Nasz czytelnik zauważa w swoim liście, że nawet na pokładzie samolotów można mieć zapalniczkę oraz e-papierosa. Choć co do wnoszenia zapalniczki na pokład samolotu, to trzeba liczyć się z tym, że lotniskowa kontrola nakaże wyrzucenie jej, to już e-papieros nie jest zabroniony. Zdarzają się nawet osoby, które dyskretnie popalają sobie elektroniczne papierosy w czasie lotu. Oczywiście oficjalnie jest to zabronione i muszą one liczyć się z konsekwencjami.
Jesteś za tym, aby dzieci miały zakaz korzystania z telefonów komórkowych w szkole?
Skoro na pokładach samolotów, gdzie obowiązują szczególnie ostre zasady bezpieczeństwa, wnoszenie zapalniczek i e-papierosów nie jest zabronione, to czy takie względy bezpieczeństwa w brytyjskiej firmie są uzasadnione? Napiszcie, co o tym sądzicie na naszą skrzynkę redakcyjną [email protected]