List od Czytelniczki: Uważajcie na oszustwa na PayPalu!

Wielu naszych czytelników informuje nas, że padli bądź mogli paść ofiarą sprytnego oszustwa, które polega na wyłudzeniu pieniędzy za pomocą rzekomego konta w serwisie PayPal.

3collage

Jedna z naszych czytelniczek opisała nam kilka podejrzanych sytuacji, na które zwróciła uwagę, gdy chciała sprzedać swój stary telewizor. Kobieta wystawiła ogłoszenie w serwisie strefa.co.uk, w którym oferowała swój odbiornik TV. W dość krótkim czasie skontaktował się z nią pan przedstawiający się jako Eric Johnson, który był zainteresowany kupnem.

Polacy odzyskują od banków niesłusznie naliczone opłaty

W trakcie dalszej korespondencji okazało się jednak, że pan Johnson jest głuchy oraz jeździ na wózku inwalidzkim i z tego powodu nie mógł odebrać telewizora osobiście. Prosił przy tym o wysłanie mu towaru kurierem na jego koszt ponieważ obiecał przysłać na to pieniądze z góry na jej konto. Nasza czytelniczka miała opłacić wspomnianego kuriera ze swojego konta w serwisie PayPal.

"Podrabia maila z PayPal, który miałby świadczyć o wykonanej transakcji. Jeśli ktoś się dokładnie nie przyjrzy, to się nie zorientuje, że to podróba" – pisze nasza czytelniczka. Telewizor miał kosztować 450 funtów, a podający się za głuchego inwalidę pan Johnson zapłacił dodatkowo jeszcze 300 funtów na pokrycie kosztów kuriera. Dociekliwa pani jednak szybko zorientowała się, że to, co otrzymała od pana Johnsona nie znaczy tak naprawdę nic.

"Tak naprawdę nie wysłał nic, wysłał lipne potwierdzenie z PayPal, z którego wynika, że ja mam opłacić 260 funtów za wysyłkę + 40 funtów na Money Gram czyli z mojego konta poszłoby 300 funtów".

Kobieta postanowiła zadzwonić do PayPala i wyjaśnić sprawę. Pracownik firmy stwierdził, że w systemie nie ma żadnej operacji opiewającej na sumę 750 funtów. Co więcej, e-mail podany przez pana Johnsona w ogóle nie istnieje w serwisie.

Okazuje się, że jest to dość popularny szwindel, ponieważ rzekomy i dobrotliwy pan Johnson już wcześniej kontaktował się z naszą czytelniczką kiedy chciała sprzedać wózek. Najpierw podawał się za Jacka Nelsona, a później za marynarza, który jest na morzu i nie może odebrać towaru więc prosi o wysłanie go kurierem. Za każdym razem towar miał trafić do Nigerii.

Takie przekręty to oczywiście żadna nowość w sieci i w rzeczywistości jest to kolejna forma "nigeryjskiego przekrętu", za którym stoją zorganizowane grupy przestępcze. Sednem całej operacji oszustów jest fałszywy adres e-mail, który przypomina oficjalny adres z serwisu PayPal. W pierwszej kolejności należy zwrócić uwagę na nazwę główną emaila oraz nazwę w nawiasach, ponieważ w przypadku wiadomości pochodzącej z serwisu powinny się ze sobą zgadzać: [email protected]<[email protected]>. Nazwę wyświetlaną przed nawiasem można sobie dowolnie zmieniać w każdym programie do poczty oraz w każdej usłudze pocztowej, więc oszuści będą mieli dwie różne nazwy w nawiasach.

Powstaje superprodukcja o Dywizjonie 303 – w roli głównej gwiazda "Gry o Tron"!

Jeśli nadal nie macie pewności, czy ktoś próbuje was naciągnąć, to wystarczy pójść tropem naszej czytelniczki i skontaktować się z serwisem. Nie trzeba nawet do nikogo dzwonić, ponieważ logując się na konto od razu mamy wgląd we wszystkie operacje na nim wykonywane, więc, jeżeli ktoś nam przesyła pieniądze, to tam będzie to widoczne. Radzimy jednak przyglądać się uważnie osobom, którym mamy wysłać jakiś sprzęt, a które wydają nam się podejrzane. Warto dwa razy się zastanowić wysyłając komuś za granicę nasz sprzęt i to rzekomo na jego koszt, ponieważ mimo tego, że administratorzy strefa.co.uk starają się usuwać wszelkich oszustów to nie mogą mieć wpływu na prywatną korespondencję ogłoszeniodawców.