Praca i finanse
Limity podczas egzaminów na prawo jazdy. Nie zdasz, bo tak chce komputer
Teraz, nawet jeśli jeździsz dobrze, możesz nie zdać egzaminu na prawo jazdy w UK. Dlaczego? Egzaminatorzy muszą stosować się do danych z programu komputerowego, który określa, ile osób może zdać. Nieprawdopodobne?
Pomysł może wydawać się idiotyczny, ale jednak jest prawdziwy. O nowych zasadach egzaminów na prawo jazdy w UK opowiedział jeden z instruktorów. Paul Bennie pracował w Driver and Vehicle Standards Agency jako instruktor przez prawie rok, odszedł miesiąc temu. Jego przełożeni zarzucali mu, że egzaminy zdaje u niego zbyt dużo osób.
Jak mówi Paul Bennie, zostały ustalone dzienne limity liczby osób, które mogą zdać egzamin na prawo jazdy w UK – a na instruktorów była wywierana presja, aby progi były przestrzegane. – To komputer ustalał średnią liczbę osób, która powinna zdać, co oznacza, że prawie dwie trzecie kobiet, nie zdawało egzaminu na prawo jazdy – mówi Bennie dla “Daily Record”.
– Jeżeli ktoś przekroczyłby limit, na pewno zostałoby to zanotowane. Nie ma znaczenia, ilu ludzi będzie zdawało. Jeśli komputer powie, że nie zdaje 50 procent, to 50 procent nie zdaje. Przełożeni zwrócili mi uwagę, że przez kilka pierwszych tygodni zdawało u mnie za dużo osób – dodaje instruktor.
– Egzaminatorzy mogą zostać poinformowani, że w danym tygodniu zdało zbyt dużo mężczyzn, dlatego w następnym tygodniu powinno zdać mniej, tak, żeby średnia się zgadzała. Limity zostały tak ustalone, że zdaje zaledwie 35-38 procent kobiet, w porównaniu do 43-45 procentami mężczyzn – mówi Bennie.
Rzecznik DVSA potwierdził, że programy są używane do obliczania średniej liczby osób, które zdadzą egzamin. Zaprzeczył jednak temu, że na egzaminatorów były nałożone jakiekolwiek limity.
(m)