Życie w UK

Leeds: Matka z Polski i jej partner zostali uznani za winnych zabójstwa jej 15-letniego syna

Fot: Pxhere

Leeds: Matka z Polski i jej partner zostali uznani za winnych zabójstwa jej 15-letniego syna

Zdjęcie ilustracyjne

Końca dobiega proces dwójki Polaków, którzy zostali oskarżeni o "torturowanie" 15-letniego chłopca. Nad młodym Polakiem mieli się znęcać jego własna matka i jej partner. Kulminacją ich postępowania była jego śmierć. Przed obliczem sądu Leeds Crown Court oskarżeni zostali uznani za winnych

AKTUALIZACJA z 25 lipca 2022 roku:

Proces Agnieszki K. (lat 35) oraz Andrzeja L. (lat 38) dobiega końca. Dwoje Polaków znęcało się nad Sebastianem (lat 15), synem kobiety. Był między innymi bity listwą, przedłużaczem czy dźgany igłą. Takie traktowanie trwało tygodniami, a prokuratorzy określili je jako "okrutne i nieludzkie". Para zaprzeczyła dokonaniu morderstwa, ale po trwającym sześć tygodni procesie przed obliczem Leeds Crown Court zostali uznani za winnych zamordowania nastolatka. Ława przysięgłych wydała wyrok w tej sprawie po trzech godzinach i 39 minutach. Był jednomyślny. Gdy matka ofiary go usłyszała, zaczęła płakać.

Wysokość wyroku w tej sprawie poznamy najwcześniej w październiku, a sędzia Lambert prowadzący tę sprawę złożył hołd "naprawdę niezwykłemu" poświęceniu ławy przysięgłych. Detektyw Tony Nicholson zwracał uwagę, że członkowie ławy musieli oglądać "wstrząsające dowody w trakcie długiego i trudnego procesu sądowego". Z kolei Daniel Lee z Prokuratury Koronnej zaznaczył, iż ogrom "agonii i strachu, jakich doświadczył ten młody chłopiec, zadany w jego własnym domu przez jego rzekomych opiekunów" jest trudny do pojęcia. Dyrektor szkoły, do której uczęszczał Sebastian, Andrew Fell z North Huddersfield Trust School (NHTS) powiedział, że nastolatek "zostanie zapamiętany ze względu na czarujący uśmiech, ostre poczucie humoru i życzliwość".

Poniżej przedstawiamy poprzednie aktualizacje dotyczące tej sprawy. Na łamach "Polish Express" śledziliśmy ją od początku i regularnie zdawaliśmy relacje.

Historia przemocy w polskiej rodzinie mieszkającej w UK

AKTUALIZACJA z 24 czerwca 2022 roku:

Po tym, jak przed obliczem sądu pokazano krótki film, nagrany dwa tygodnie przed śmiercią nastolatka, na którym widać, jak mężczyzna znęca się nad dzieckiem swojej partnerki, 36-letni Polak przyznał się do zabicia 15-latka. 

Jak podaje serwis informacyjny BBC, rzeczone nagranie pochodzi z dnia z 30 lipca 2021 roku. Widać na nim, jak mężczyzna łapie za koszulę swoją ofiarę i ciągnię ją po podłodze. Następnie, trzymając chłopca za ręce, kilkakrotnie uderza kolanami w klatkę piersiową i brzuch. W pewnym momencie, katujący chłopca mężczyzna przestaje bić nastolatka, tylko po to, aby wytrzeć ręcznikiem pot z twarzy i ramion. Następnie, wraca do znęcania się nad swoją ofiarą. Później, na nagraniu widac, jak w kącie pokoju młody Polak ciężko oddycha, gdy jego kat głaszcze kota, a jego matka ogląda telewizję, jedząc przy tym tosty.

W sądzie Leeds Crown Court pokazano również inne nagrania, które dobitnie pokazują do jakich patologicznych zachowań dochodziło w domu w Huddersfield, w którym mieszkali imigranci z Polski. Kamery uchwyciły ostatnie chwile Sebastiana podczas wakacji szkolnych w zeszłym roku. Pozwalano mu wychodzić tylko na posiłki lub w ramach odrabiania lekcji. Chłopiec całe dnie spędzał wpatrując się w ścianę. Inne nagrania pokazują, jak 15-latek jest "biczowany" przedłużaczem, bity zarówno przez matkę, jak i jej partnera podczas robienia pompek i przysiadów i wiele innych podobnych zachowań.

Jak czytamy na łamach serwisu informacyjnego BBC, przed obliczem sądu Leeds Crown Court stoją 35-letnia Polka i 36-letni Polak. Ciążą nad nimi oskarżenia związane z torturowaniem 15-letniego syna kobiety. Kulminacją kilku tygodniu znęcania się nad młodym Polakiem była jego śmierć. Jak ustalono przed brytyjskim wymiarem sprawiedliwości, nasz rodak miał znosić "za zamkniętymi drzwiami" w domu w Huddersfield cykl "kar" za rzekomo złe zachowanie. 15-latek ostatecznie zmarł z powodu połamanych żeber, gdy wymagał interwencji lekarza. Miało to miejsce w sierpniu 2021 roku, a obecnie toczy się proces w tej sprawie.

Para z Polski została uznana za winną zabójstwa 15 lata

W relacji brytyjskich mediów przedstawiono argumentację prokuratora Jasona Pittera QC. Przyszła ofiara zbrodni przyjechała do Wielkiej Brytanii z Polski w październiku 2020 roku. Jego matka początkowo wydawała się podekscytowana perspektywą wspólnego życia ze swoim synem. To jednak miało się wkrótce zmienić. Ona i jej partner zaczęli postrzegać 15-latka, jako "przeszkodę" i zaczęli wymierzać mu "okrutne" kary za drobne przewiny. Te "z biegiem czasu stawały się coraz bardziej surowe i brutalne", jak zaznaczał prokurator.

"Wygląda na to, że kary były przyznawane za takie rzeczy, jak upuszczenie jedzenia na podłogę w sypialni, czy po prostu pójście do toalety w nocy" – komentował Pitter. "Można dojść do wniosku, że były to próby uzasadnienia tego, co przedstawialiby jako potrzebę karania chłopca". W celu poparcia tych słów w sądzie zaprezentowano fragment nagrań z kamer CCTV, bo jak się okazało tortury, którym był poddawany chłopiec zostały nagrane przez jego katów. Kamery te zostały częściowo zaprojektowane do "zdalnego monitorowania i sprawowania kontroli nad […]", jak zaznaczał prokurator. 

W sądzie pokazano szokujące nagrania dokumentujące brutalne praktyki matki i jej partnera

Nagrania te, w połączeniu z dowodami zgromadzonymi na telefonach oskarżonych, stanowi "katalog nadużyć". Ofiara była bita listwą od łóżka, biczowana przedłużaczem i dźgana igłą. Głównym agresorem był mężczyzna, ale kobieta również angażowała się w część tych tortur. 13 sierpnia – w dniu śmierci Sebastiana – do domu oskarżonych wezwano służby ratunkowe "po tym, jak Sebastian był nieprzytomny przez około dwie i pół godziny", powiedział Pitter.

Para Polaków zaprzecza zarówno morderstwu, jak i alternatywnym zarzutom nieumyślnego spowodowania śmierci oraz spowodowania lub dopuszczenia śmierci dziecka, a także oskarżeniom o zaniedbanie dziecka. Prokurator zaznacza, iż oskarżeni twierdzą, że traktowanie dziecko było w ich mniemaniu jak najbardziej "rozsądne".

 

author-avatar

Remigiusz Wiśniewski

Fanatyk futbolu na Wyspach, kibic West Ham United F.C., ciągle początkujący kucharz. Z wykształcenia polonista i nauczyciel, który spełnia się w dziennikarskim. Pochodzi z Wieliczki, w Wielkiej Brytanii mieszka od 2008 roku, gdzie znalazł swoje miejsce na ziemi w Londynie. Zorganizowany, ale neurotyczny. Kieruje się w życiu swoimi zasadami. Uwielbia biegać przed wschodem słońca i kocha literaturę francuską.

Przeczytaj również

Firma energetyczna wypłaci 294 funty za przekroczenie “price cap”Firma energetyczna wypłaci 294 funty za przekroczenie “price cap”Rishi Sunak wypowiada wojnę „braniu na wszystko zwolnienia lekarskiego”Rishi Sunak wypowiada wojnę „braniu na wszystko zwolnienia lekarskiego”Pracownicy Amazona utworzą związek zawodowy? Dostali zielone światłoPracownicy Amazona utworzą związek zawodowy? Dostali zielone światłoGigantyczna bójka przed pubem. Dziewięć osób rannychGigantyczna bójka przed pubem. Dziewięć osób rannych35-latek zmarł w Ryanairze. Parę rzędów dalej siedziała jego żona w ciąży35-latek zmarł w Ryanairze. Parę rzędów dalej siedziała jego żona w ciążyRynek pracy w Irlandii Północnej – co mówią najnowsze dane?Rynek pracy w Irlandii Północnej – co mówią najnowsze dane?
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj