Życie w UK
Landlord zakłada “klatkę” wokół termostatu, uniemożliwiając najemcom regulowanie temperatury
Kolejna epizod sagi z landlordami łamiącymi prawo – tym razem właściciel nieruchomości w zachodnim Londynie uniemożliwił swoim najemcom dostęp do termostatu. Przez to musieli myć się w zimnej wodzie!
Do redakcji portalu "Metro" zgłosił się 21-letni Alex Milsom. Mężczyzna mieszka w zachodnim Londynie, za wynajem mieszkania płaci w sumie 700 funtów miesięcznie. Ta kwota pokrywa rachunki za czynsz i wszelkie media – w tym ogrzewanie. Niestety, najemca nie ma możliwości ustawienia takiej temperatury, jakiej chce, ponieważ właścicielka mieszkania założyła "klatkę" na interfejsie termostatu, która uniemożliwia jakiekolwiek działanie.
Alex zwrócił na to uwagę w minioną sobotę rano. Temperaturę da się również ustawić za pomocą drugiego termostatu, ale ten jest kontrolowany zewnętrznie przez gospodynię. Jak relacjonuje w brytyjskich mediach najemca zdarzyło się, że zmuszony jest do brania zimnych pryszniców i nie ma dostępu do ciepłej wody w określonych porach dnia.
Sytuacja jest skandaliczna – 21-latek do mieszkania przeprowadził się miesiąc temu i o swojej sytuacji napisał w mediach społecznościowych. Niestety, jak się okazuje nie tylko on musi się zmagać z landlordami, którzy nie przestrzegają prawa, bo inne osoby pod jego wpisem opisywały podobne doświadczenia. Zaznaczmy, że powyższa sytuacja łamie regulacje zapisane w The Housing Health and Safety Rating System.
Co można w takiej sytuacji zrobić?
Polly Neate z organizacji Shelter broniącej praw najemców zwraca uwagę, że pierwszym krokiem w takiej sytuacji jest próba rozwiązania kłopotu polubownie, poprzez rozmowę z właścicielem nieruchomości. Jeśli się to jednak nie uda, można zgłosić się do Shelter, które oferuję poradę prawną w tym zakresie. Także Citizens’ Advice Bureau oferuje pomoc w tej kwestii.