Styl życia
Landlord w Birmingham przymykał oko na niewolnicze traktowanie 400 Polaków przez gang
Landlord w Birmingham wynajmował trzy swoje posiadłości polskiemu gangowi, który zmuszał 400 Polaków do niewolniczej pracy i mieszkania w spartańskich warunkach.
Sierżant Mike Wright z West Midlands Police powiedział, że rola Kashmira Singha Binninga „była kluczowa” w działalności gangu, który mógł dzięki niemu ulokować swoje ofiary bez problemu w jego posiadłościach.
Członkowie gangu, którzy zmuszali 400 Polaków do niewolniczej pracy, stali za największą działalnością przestępczą w historii współczesnego niewolnictwa i zostali skazani na więzienie w lipcu 2019 roku.
Przeczytaj też: Gang Polaków w UK zrobił z ponad 400 swoich rodaków niewolników. "Była to największa współczesna sieć niewolnictwa w Wielkiej Brytanii"
Sędzia Birmingham Magistrates’ Court objął wspomnianego landlorda ograniczeniami prawnymi na pięć lat, zgodnie z którymi nie może przyjmować zapłaty w gotówce ze strony osób wynajmujących od niego mieszkania i musi dostarczyć władzom lokalnym podpisane umowy najmu wraz z danymi najemców.
Ograniczenia sądu są „pierwszymi tego typu, które stanowią zabezpieczenie prawne przed współczesnym niewolnictwem”. Policja poinformowała także, że landlord został zobowiązany do zapłaty 14 000 funtów kosztów sądowych.
W telefonie landlorda znaleziono wiadomości, które wysyłał i odbierał od członków gangu, z którymi się przyjaźnił. W sądzie twierdził jednak, że nie miał pojęcia o przestępczej działalności swoich dobrych znajomych.
O polskim gangu, który zniewolił aż 400 swoich rodaków, było w ubiegłym roku głośno na Wyspach. Kryminaliści głodzili i zmuszali do niewolniczej pracy Polaków w rejonie West Midlands. Swoje ofiary wybierali w Polsce, zazwyczaj były to osoby znajdujące się w trudnej sytuacji finansowej i życiowej (bezdomne i uzależnione).
Przeczytaj także: Jedna z ofiar polskiego gangu, który zmusił do niewolnictwa ponad 400 Polaków w UK, opowiedziała swoją historię. „To było gorsze niż polskie więzienie”