Praca i finanse
Laburzyści zamrożą ceny. Obiecanki-cacanki?
Stojący na czele laburzystów Ed Miliband zapowiedział, że jeśli jego partia wygra wybory, ceny gazu i prądu w Wielkiej Brytanii zostaną zatrzymane na obecnym poziomie na 20 miesięcy.
Według zapowiedzianego przez polityka planu należy ukrócić samowolę wielkich koncernów energetycznych, rozbijając je na mniejsze spółki i wprowadzając bardziej restrykcyjne regulacje. Podobny projekt pozwoliłby na średnie oszczędności rzędu 120 funtów w gospodarstwach domowych i 1,800 funtów w przedsiębiorstwach, jednak przemysł energetyczny straciłby na nich nawet 4,5 miliarda funtów. Propozycja już spotkała się z krytyką części ekspertów: podobne rozwiązanie ich zdaniem mogłoby doprowadzić do masowych zwolnień w branży, spowolnionego rozwoju, a nawet okresowych przerw w dostawie prądu.