Życie w UK
Kurs funta najsłabszy od marca. Wielka Brytania na torze kolizyjnym z Unią Europejską
Funt brytyjski poniósł duże straty wobec waluty euro w zeszłym tygodniu, a ekonomiści przestrzegają przed jeszcze większymi spadkami wartości szterlinga po przegłosowaniu w brytyjskim parlamencie kontrowersyjnej ustawy dotyczącej rynku wewnętrznego, co jeszcze bardziej zaostrza konflikt Wielkiej Brytanii z Unią Europejską.
We wtorek rano funt plasował się na poziomie 1,08 euro, 1,29 dolara i 4,82 złotego, co jest słabym wynikiem, jednak ekonomiści twierdzą, że w najbliższym czasie wartość szterlinga może jeszcze spaść.
Przeczytaj koniecznie: Parlament poparł kontrowersyjny projekt ustawy o brytyjskim rynku wewnętrznym. Konflikt z UE przybiera na sile
Kurs funta najsłabszy od marca
Ostatnie wydarzenia nie sprzyjają brytyjskiej walucie. W ubiegłym tygodniu odnotowała ona spadek pięć dni z rzędu, co było największym osłabieniem od marca tego roku. Z kolei w poniedziałek w brytyjskim parlamencie przegłosowano projekt ustawy o rynku wewnętrznym, Internal Market Bill, która stawia Wielką Brytanię na kursie kolizyjnym z Unią Europejską.
Kontrowersyjna ustawa narusza bowiem postanowienia zawarte w umowie brexitowej i tym samym prawo międzynarodowe. Stawia też Wielką Brytanię w negatywnym świetle jako przyszłego (mało wiarygodnego) partnera starającego się o zawarcie serii umów handlowych z innymi państwami poza UE.
Prognozy ekonomistów
Przegłosowanie kontrowersyjnej ustawy o rynku wewnętrznym nie sprzyja funtowi brytyjskiemu, który może w najbliższym czasie, gdy np. Komisja Europejska zgodnie z wcześniejszym ostrzeżeniem nałoży sankcje finansowe i gospodarcze na Wielką Brytanię, ponieść poważne straty. Ekonomiści twierdzą, że scenariusz ten jest bardzo prawdopodobny, podobnie jak zakończenie się negocjacji handlowych z UE fiaskiem.