Kubica zawitał na Silverstone

Nareszcie. Po roku na Wyspy znowu zawitała Formuła 1, na tydzień przed wyścigiem głównym na torze Silverstone odbyły się trzydniowe testy.

Formuła 1: Ile wart jest Kubica? >>

Silverstone: Kubica będzie piąty >>

Inaczej niż w ubiegłym sezonie, tym razem testy na Silverstone odbywają się tylko raz w roku (w roku poprzednim odbyły się w czerwcu i we wrześniu), dlatego pomiędzy 24 a 26 czerwca na najsłynniejszy brytyjski tor wyścigowy zawitały wszystkie ekipy F1. Warto dodać, że w tym roku Silverstone obchodzi jubileusz. Dokładnie 60 lat temu zorganizowano tu pierwsze Grand Prix Wielkiej Brytanii. Nam dzięki uprzejmości przedstawicieli BRDC (British Racing Drivers Club) pozwolono przyglądać się z bliska przebiegowi testów.

Pierwszy dzień odbył się pod dyktando Felipe Massy (Ferrari). Jego najlepszy czas to 1:20.188. Nie obyło się jednak bez problemów. Na około 30 minut przed końcem testów bolid Massy zatrzymał się na torze i sędziowie musieli wstrzymać na chwilę sesję testową. Tuż za Massą znalazł się Heikki Kovalainen z McLarena, a trzeci pierwszego dnia był kierowca BMW Robert Kubica. Bardzo słabo wypadł Jenson Button, jego Honda dała mu dopiero ósmą pozycję (na 10), prawdopodobnie byłby dziewiąty, gdyby nie awaria systemu paliwowego w bolidzie Sebastiana Vettela (Toro Rosso).

Drugi dzień to dominacja McLarena. Heikki Kovalainen był najszybszy, a jego czas to 1:20.015. Prowadzący w klasyfikacji generalnej Massa tym razem był siódmy, szóste było BMW Kubicy. Świetnie spisywał się Jarno Truli (Toyota), który był drugi tego dnia oraz Sebastian Vettel (Toro Rosso), który po wcześniejszych problemach zanotował piąty czas.

Ostatni dzień testów to dzień jednego kierowcy – Lewisa Hamiltona – który uzyskał najlepszy czas całej sesji 1:19.170. Drugi był Timo Glock z Toyoty, a na trzecim miejscu dzień zakończył mistrz świata Kimi Raikkonen (Ferrari). Czwarte miejsce przypadło Fernando Alonso, który tego dnia dwa razy znalazł się poza torem.

Czy powtórzy się scenariusz z poprzedniego sezonu? Wtedy wygrał Raikkonen przed Alonso i Hamiltonem. Ferrari jest mocne, ale Hamilton w McLarenie chce zwycięstwa i kompletu punktów. Widać, że jest zdeterminowany – pokazał to ostatniego dnia, ale testy testami, a kwalifikacje i wyścig to co innego.

Daniel Tokarczyk
[email protected]

Zobacz: galeria zdjęć z testów F1 na Silverstone >>