Styl życia
Ku rozpaczy buków Leicester idzie na mistrza
Leicester City pewnym krokiem zmierza po piłkarskie mistrzostwo Anglii. Jeśli zespół Claudio Ranieriego wygra cieszyć się będą nie tylko jego kibice, ale również garstka osób, które grają u buków i postawiły na „Lisy”
Już dziś Leicester jedzie na Old Trafford zmierzyć się z Manchesterem United, a później zagrają z Chelsea Londyn na wyjeździe i z Evertonem u siebie. Rywale co prawda nie należą do łatwych, ale wystarczy, że wygrają tylko jeden z tych meczy, aby móc cieszy się pierwszym w historii klubu tytułem. Ku zaskoczeniu fachowców i kibiców, i… ku rozpaczy bukmacherów.
Jeśli to właśnie drużyna z Leicester zamiast którejś z potęg z Londynu lub Manchesteru okaże się najlepsza w Premier League to firmy, w których można zakładać się o wyniki meczów boleśnie to odczują. Policzono, że na mistrzostwie zespołu Claudio Ranieriego branża może stracić nawet 10 milionów funtów. Wiadomo – kto gra, ten może w końcu przegrać…
Staruszka Big Bena czeka remont – ikona UK zamilknie na trzy lata
Najmocniej po kieszeni uderzony zostanie William Hill, który swoim klientom wypłaci 3 mln. Ten, kto przed sezonem postawił swoje pieniądze na to, że ekipa z King Power Stadium wygra majstra może się nieźle obłowić. Za każdego postawionego funta buk wypłaci do pięciu tysięcy!
Z 25 osób, które weszły taki zakład najwięcej może zarobić gracz z Guildford, który postawił na „Lisy” kilka tygodniu po rozpoczęciu sezonu. Z jego 75 funtów może zrobić się 112,5 tysiąca. „Nikt jeszcze w naszych zakładach nie wygrał pieniędzy przy takiej przebitce, to będzie bezprecedensowe” – przyznał rzecznik Williama Hilla Joe Crilly.