Życie w UK

Kto korzysta na poprawie brytyjskiej gospodarki?

Szef Banku Anglii, Mark Carney, potwierdził, że brytyjska gospodarka ma się coraz lepiej. Niestety nie mógł tego powiedzieć o standardzie życia dużej części mieszkańców Wysp. Brytyjska rzeczywistość nie przedstawia się tak optymistycznie, jak chcieliby tego afirmujący ją politycy.

Kto korzysta na poprawie brytyjskiej gospodarki?

Wpid 1385638062

Jaki ma wpływ poprawiająca się sytuacja ekonomiczna Wielkiej Brytanii na standard naszego życia? Pytanie to nie jest wcale banalne. Biorąc pod uwagę wprowadzane właśnie znaczące reformy w systemie świadczeń socjalnych (Universal Credit) i obniżenie wypłacanych zasiłków, możemy mówić obecnie o najtrudniejszej sytuacji panującej wśród brytyjskich gospodarstw domowych od czasu drugiej wojny światowej – twierdzi „The Guardian”.

Notowania laburzystów są dobre, a dane dotyczące gospodarki niestety bardziej optymistyczne niż obecne doświadczenia mieszkańców Wielkiej Brytanii, w tym także Polaków. Jeśli mamy faktycznie do czynienia z wychodzeniem ekonomii z kryzysu, pojawia się pytanie: „kto naprawdę na tym zyskuje?”

Sam kryzys przebiegał na Wyspach w sposób zróżnicowany. Doświadczenia każdej grupy społecznej, czy pokoleniowej są pod tym względem inne. Pokolenie 20-latków nadal zasila rzesze bezrobotnych w kraju, a przyczynę takiego stanu rzeczy politycy upatrują w różnych czynnikach.

Krytyce poddaje się brytyjski system edukacji, który w rankingach światowych wypada słabo, jak również lenistwo samej „młodzieży” (swoje zdanie na ten temat ma sam Boris Johnson i wtórujący mu kucharz-celebryta Jamie Olivier).

Zgodnie z obserwowaną od pewnego czasu tendencją na rynku pracy eksperci twierdzą, że mamy do czynienia ze zmniejszającym się bezrobociem. Wynika to między innymi z tego, że osoby pobierające do tej pory zasiłki są coraz bardziej zmotywowane do szukania pracy ze względu na wprowadzane drastyczne zmiany w systemie świadczeń socjalnych.

W ten sposób strategia Iaina Duncana Smitha, którego inicjatywą był Universal Cerdit, przynosi pierwsze efekty. Niestety mimo odnotowanego spadku bezrobocia, spada również wysokość samych zarobków na Wyspach, co bynajmniej nie działa mobilizująco i stawia mieszkańców Wysp, w tym także Polaków, wobec nieustannej konieczności oszczędzania.

Pytanie, które ciśnie się na usta, dotyczy zatem pojawiającej się rozbieżności między owym wzrostem ekonomicznym a niezadowoleniem ze standardu swojego życia mieszkańców Wielkiej Brytanii. Kto tak naprawdę korzysta na obiecująco wyglądających wykresach ekonomistów? Czy może raczej kto zamierza na nich skorzystać?

Powoli zbliżają się wybory, a wspomniane dysproporcje między gospodarką a problemami związanymi z codziennym życiem mieszkańców Wielkiej Brytanii stają się na tyle uciążliwe, że nie sposób ich pominąć uwagą. Problem ten nie zależy już od polityki jednego rządu, ale wymaga zmian strukturalnych w brytyjskiej ekonomii, co będzie już wyzwaniem dla kolejnego premiera.

 

Barbara Mirowska

Przeczytaj również

To tu w UK najemcy mają największe szanse na mieszkanie w nieodpowiednich warunkachTo tu w UK najemcy mają największe szanse na mieszkanie w nieodpowiednich warunkachBanksy stworzył nowy mural w Londynie? Fani nie mają wątpliwościBanksy stworzył nowy mural w Londynie? Fani nie mają wątpliwościPopulacja Londynu bije nowe rekordy. Ile wynosi?Populacja Londynu bije nowe rekordy. Ile wynosi?Szef DNB mówi o “społecznych kosztach” zatrudniania imigrantów w HolandiiSzef DNB mówi o “społecznych kosztach” zatrudniania imigrantów w HolandiiBariery językowe przyczyną błędnych diagnoz lekarzyBariery językowe przyczyną błędnych diagnoz lekarzyBlisko 7 mln ludzi w UK ma kłopoty finansoweBlisko 7 mln ludzi w UK ma kłopoty finansowe
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj