Życie w UK
Książę Harry i strażacy
Książę Harry osobiście spotkał się ze strażakami, którzy nie szczędzili sił i czasu, gasząc podpalone budynki i pojazdy podczas niedawnych zamieszek w Londynie.
26-letni członek brytyjskiej rodziny królewskiej uścisnął w pierwszej kolejności dłoń strażakom, którzy zostali obrzuceni cegłami podczas próby gaszenia pożarów rozniecanych przez buntowników, podpalających sklepy i samochody. Naliczono ponad 300 pożarów, które powstały w Salford i centralnym Manchesterze w ciągu tylko jednego dnia. Wizyta księcia w Salfordskiej Straży Pożarnej objęła również spotkanie z grupą wolontariuszy oraz strażackimi kadetami, szkolącymi się na kursie w pobliżu Straży Pożarnej w Eccles. Harry był pod wrażeniem odwagi i ofiarności strażaków, którzy stracili podczas akcji ratunkowych przeprowadzanych w Salford aż sześć wozów strażackich i pracowali po kilkanaście godzin bez przerwy, by ugasić płomienie zagrażające mieszkańcom.