Styl życia
Kryzys w NHS – samotna emerytka czekała na karetkę prawie 4 GODZINY
Kolejna ofiara kryzysu w brytyjskim National Health Service – starsza kobieta narzekająca na ból w klatce piersiowej na karetkę pogotowia musiała czekać prawie cztery godziny. Ratownicy przybyli za późno – kobieta zmarła.
NHS od dłuższego czasu zmaga się z kryzysem finansowym, ale rok 2018 dla brytyjskiej służby zdrowia zaczął się fatalnie. Najpierw ogłoszono, że dziesiątki tysięcy operacji zaplanowanych na styczeń zostanie opóźnionych co najmniej do lutego, wyjąwszy te, które mają ratować życie. To wydarzenie absolutnie bez precedensu – szczególnie, że decyzję podjęli politycy, kt órzy zapewniali, że wraz z Brexitem nakłady na National Health Service radykalnie wzrosną. Za zaistniałą sytuację przepraszali zarówno Theresa May, jak i Jeremy Hunt, ale niewiele to zmieniło w sytuacji pacjentów.
Obecnie w 16 brytyjskich szpitalach ogłoszono tzw. "czarny alarm", który pozwala na wprowadzenie dodatkowych zmian w dyżurach lekarzy. Jeden z lekarzy zatrudniony w szpitalu na terenie Midlands przepraszał pacjentów za "warunki niczym w krajach Trzeciego Świata". Z kolei angielski Czerwony Krzyż określił sytuację w UK wprost, jako "kryzys humanitarny".
Niestety, pojawiły się ofiary śmiertelne tej sytuacji.
Jedną z nich jest emerytka, która czekał cztery godziny (!!!) na przyjazd karetki pogotowia. Zanim ratownicy medyczni pojawili się na miejscu kobieta zmarła. 81-latka mieszkająca w Clacton, hrabstwo Essex skarżyła się na ból w klatce piersiowej. Gdy ratownicy zjawili się na miejscy musieli włamać się do jej zamkniętego domu.
Jakie będą ceny i jaki będzie kurs funta w 2018 roku?
"Byli załamani" – opisywał reakcję ratowników medycznych po znalezieniu kobiety Dave Powell, z regionalnego oddziału związków zawodowych GMB. "Ich praca nie polega na znajdowaniu martwych ludzi, tylko ratowaniu życia. To wydarzenie jest dla nich wielkim obciążeniem."
"Trzy godziny i 45 minut oczekiwania na pomoc pogotowia dla samotnej starszej kobiety cierpiącej na ból w klatce piersiowej jest absolutnie niedopuszczalne" – grzmiał Powell. "Jestem pewien, że podobnych przypadków na terenie całego kraju jest więcej, niż nam się wydaje. Coś musi zostać zrobione, a rząd musi się wreszcie obudzić."
Trudno się z tym nie zgodzić…