Bez kategorii

Kryzys w Grecji chwilowo zażegnany

Dramatyczne tygodnie w Grecji. W ostatnich tygodniach Grecja przechodziła wyjątkowo dramatyczny okres. Podczas ubiegłotygodniowych zamieszek w Atenach doszło do pożaru banku, w którym żywcem spłonęły trzy osoby.

 Kryzys – szansa dla każdego >> 

Pożar powstał po obrzuceniu banku koktajlami mołotowa przez demonstrujących Greków. Podczas ostatniego strajku generalnego niemal cała Grecja była sparaliżowana. W końcu, po wielu dyskusjach i naciskach ze strony państw żywo zaangażowanych w pomoc Grecji –  ministrowie finansów strefy euro zgodzili się w tamtym tygodniu na pakiet pomocy finansowej dla pogrążonej w długach Grecji.  Zanim do tego doszło – na ulicach niemal całą dobę trwały zamieszki. Grecy byli wyjątkowo zdeterminowani i bojowo nastawieni. W końcu to zwykli „zjadacze chleba” odczuli skutki  nieudolnej polityki gospodarczej tego kraju najdotkliwiej. Rząd grecki długo utrzymywał całkowity rozmiar kryzysu w tajemnicy i okłamywał zarówno swoich obywateli,  jak i  inne państwa zrzeszone w UE.

 

Europejskie protesty przeciwko pożyczce

Grecki kryzys odbił się szerokim echem we wszystkich krajach Europy. Przeciwnicy pakietu pomocowego w postaci pożyczki straszyli, że zastrzyk łatwych pieniędzy dla Greków zniechęci inne kraje strefy euro do pilnowania budżetów. W końcu kryzys nie dotknął jedynie Grecji – kłopoty mają również m.in. takie kraje jak Portugalia czy Hiszpania. Silne kraje z niezachwianą gospodarką, takie, jak Niemcy, czy Francuzi obawiają się, że wkrótce inne kraje UE ustawią się w kolejce po pieniądze. Grecy zostali poinformowani, że jeśli Unia Europejska w końcu zgodzi się na tak wielką pożyczkę – kraj musi być przygotowany na ogromne reformy i mocne zaciskanie pasa przez najbliższe lata. Według niemieckiego portalu „Spiegel” Grecja obawiała się, że niepokojące wiadomości dotyczące kryzysu zadłużenia mogą doprowadzić do coraz surowszych zaleceń ze strony Brukseli: “Teraz potężne związki zawodowe chcą bronić się poprzez strajk generalny. Jednak kraj obciążają strajkami przede wszystkim ci spośród pracowników budżetówki, którzy mają uprzywilejowaną pozycję. Fakt, że to właśnie niemiecki rząd nalega na wprowadzenie przez Ateny oszczędności złości wielu Greków. Premier Papandreou podkreśla, że Grecja nie potrzebuje od europejskich partnerów wsparcia finansowego, lecz politycznego. Tylko tak uda się jego krajowi odzyskać utracone zaufanie – i uzyskać niższe oprocentowanie pożyczek na rynkach finansowych. I tylko tak uda się zyskać czas, by greckie społeczeństwo mogło udźwignąć ciężkie programy oszczędnościowe.”

 

 Kto najwięcej zapłaci za kryzys?

Jednak  właśnie o te ogromne reformy i perspektywę ogromnych cięć budżetowych poszło. Okłamywani, co do rozmiaru kryzysu w ich państwie ludzie, nie chcą ponosić osobiście odpowiedzialności za niegospodarność rządu. Grecy, jako pierwsi otrzymali ogromny kapitał euro z Unii Europejskiej na rozbudowę infrastruktury dróg, inwestycje w gospodarkę, ale dawno już nie ma śladu po tych pieniądzach, a stan greckich dróg nadal jest w opłakanym stanie… Oczekuje się, że wielka reforma budżetu Grecji potrwa długo i dotknie większą część społeczeństwa. Grecy pracujący z strefie budżetowej mogą się spodziewać zabrania  nawet do 40% pensji, co przy średnich zarobkach na poziomie 1500 – 2000 euro stanowi dla każdego pracownika budżetówki naprawdę wielki cios. Ogromne długi, zapowiadane cięcia sprawiają, że naród skłonny zazwyczaj do lżejszego niż na przykład Niemcy –  traktowania rzeczywistości – stoi wobec prawdziwej katastrofy. Grecy nie lubią zaciskania pasa, ani też nie są narodem skłonnym do poddawania się restrykcyjnym zarządzeniom. Trudno im zrozumieć dlaczego to oni mają ponosić odpowiedzialność za błędy rządu Jeoriosa Papandreu i „dziurawą” schedę po poprzednim premierze kraju – Konstantinosie Karamanlisie . Od lat w Grecji rządzą własciwie na zmianę potomkowie dwóch najsilniejszych rodzin: Papandreu i Karamanlis. Może ten kryzys będzie dla Grecji okazją do większych zmian w mentalności i dopuszczenia – przy okazji następnych wyborów – polityków nie związanych z żadnym znamienitym  rodem, za to świetnie przygotowanych do rządzenia krajem w sytuacji kryzysowej?

 

Wsparcie nadeszło

Sądnym dniem będzie dla Grecji 19 maja, kiedy to kraj ten ma spłacić 9 mld euro swojego zadłużenia. Ministrowie finansów strefy euro zgodzili się na pakiet pomocy finansowej dla pogrążonej w długach Grecji w wysokości 110 mld euro do 2012 roku. Decyzja o uruchomieniu zapowiadanego od lutego wsparcia zapadła na nadzwyczajnym spotkaniu ministrów finansów strefy euro w Brukseli. Wsparcie w formie bilateralnych pożyczek ze strony eurogrupy i Międzynarodowego Funduszu Walutowego ma wynieść 110 mld euro rozłożone na trzy lata. Grecja będzie musiała zapłacić ponad 6 proc., aby dostać pożyczkę  na okres do trzech lat – poinformowała agencja Reuters. Jeśli okres pożyczki będzie dłuższy, jej koszt zapewne wzrośnie.

 

Najbogatsi w UE pomogą

Niemcy zobowiązały się udzielić Atenom pożyczki w wysokości 22,4 mld euro. Pieniądze mają wpływać na konto greckiego skarbu państwa przez trzy lata. Ustawa już została przyjęta przez Bundesrat. Kanclerz Angela Merkel ma ogromne poparcie  koalicji CDU/CSU/FDP, na której czele stoi. Jest to najsilniejsza koalicja w niemieckim parlamencie.  Pewności co do wyników głosowania nie miał do końca nikt. Niemcy zdają sobie sprawę, że pożyczka dla Greków zostanie przede wszystkim skonstruowana z pieniędzy niemieckiego podatnika. Projekt pomocy dla Grecji budził w Niemczech od dłuższego czasu ogromne kontrowersje. Protestowała przede wszystkim opozycyjna Socjaldemokratyczna Partia Niemiec. Ostatecznie partia ta wstrzymała się  od głosu podczas głosowania. Przeciwni pomocy Grekom jednoznacznie byli Zieloni i Lewica. Projekt pakietu pomocowego zatwierdziły w piątek także Włochy. Rząd tego kraju ma również udzielić Grekom pożyczki, ale w wysokości 5,6 mld euro. Formalnie głosowanie parlamentarne nad projektem musi się odbyć w ciągu 60 dni, ale prawdopodobnie nastąpi dużo wcześniej.

 

Kryzys w Grecji kontra inwestorzy

Trzeba zdać sobie również sprawę jak ogromne znaczenie kryzys w Grecji ma dla światowych inwestorów. Już teraz wycofują się z rynków europejskich. Nastąpiły ostre spadki na giełdach. Polska giełda również to odczuła i  zanotowalismy duży spadek wartości złotego. Niepokój rynków finansowych ma głębsze przyczyny, niż tylko uliczne protesty i strajk w Grecji. Na pewno najbliższe dni, a może i tygodnie będą nerwowe na wszystkich europejskich parkietach.

 

Ilona Korzeniowska / Fot. Getty Images

 

 Kryzys – szansa dla każdego >>

author-avatar

Przeczytaj również

Rząd UK wstrzyma się od dalszego podnoszenia płacy minimalnej?Rząd UK wstrzyma się od dalszego podnoszenia płacy minimalnej?Nosowska w UK – ikona polskiej muzyka zagra koncerty w Londynie i ManchesterzeNosowska w UK – ikona polskiej muzyka zagra koncerty w Londynie i ManchesterzeEkopisanki – naturalne i domowe sposoby barwienia jajekEkopisanki – naturalne i domowe sposoby barwienia jajekHuragan Nelson uderzył w Dover. Odwołane i opóźnione promyHuragan Nelson uderzył w Dover. Odwołane i opóźnione promyLaburzyści wycofają się z surowych przepisów imigracyjnych?Laburzyści wycofają się z surowych przepisów imigracyjnych?Mężczyzna z ciężarną żoną spali w aucie przez pleśń w mieszkaniuMężczyzna z ciężarną żoną spali w aucie przez pleśń w mieszkaniu
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj