Praca i finanse
Kryzys rynku pracy trwa. W UE jest 25 mln bezrobotnych
Liczba osób w Unii Europejskiej, które od ponad roku nie mogą znaleźć pracy wynosi już prawie 13 milionów – czytamy w przeglądzie kwartalnym Komisji Europejskiej na temat zatrudnienia. Mimo trwającego od 2013 roku ożywienia gospodarczego, większość krajów Unii wciąż nie może zapewnić obywatelom stabilności i szerszych perspektyw rozwoju.
Faktem jest, że od połowy 2013 roku w wielu krajach poziom zatrudnienia systematycznie wzrasta. W całej Unii zwyżki wyniosły 0,2% w pierwszym i 0,3% w drugim kwartale bieżącego roku. W poszczególnych krajach członkowskich również zauważalne są wzrosty – w Hiszpanii zatrudniono o 0,7% osób więcej, w Portugalii – 0,9, Estonii – 1,2%. Zarówno w Polsce jak i Wielkiej Brytanii wzrost zatrudnienia wyniósł 0,5%. Niestety, spadki bezrobocia są na tyle niewielkie, że ich poziom w większości krajów nadal nieznacznie tylko odbiega od wartości rekordowych.
KE donosi, że pomimo zwiększenia się ogólnej liczby roboczogodzin oraz pierwszego od 2011 roku wzrostu liczby umów o prace na cały etat, nadal większość nowo utworzonych stanowisk dotyczy zatrudnienia w niepełnym wymiarze godzin lub okresowego.
Poziom bezrobocia w skali Unii wynosi 10,2%, co oznacza, że bez pracy nadal pozostaje 24 miliony osób. W krajach strefy euro jest jeszcze gorzej. Płatników wspólnej waluty, którzy nie mogą znaleźć zatrudnienia jest już 18,3 mln (bezrobocie na poziomie 11,5%).
Z raportu wynika, że poprawie uległa sytuacja ludzi młodych, choć poziom bezrobocia w grupie wiekowej 15 – 24 wciąż jest wysoki – w skali Unii wynosi 21,6%, a w krajach strefy euro 23,3%. Brak pracy dla absolwentów szkół najbardziej odczuwają kraje dotknięte niedawnym kryzysem ekonomicznym w stopniu największym – Grecja i Hiszpania.
Zdaniem unijnych ekspertów, sytuacja może ulec poprawie tylko pod warunkiem, że państwa członkowskie podejmą wysiłki w celu wspierania rozwoju rodzimych rynków pracy. Do takich działań należą między innymi programy pomocowe, wspieranie aktywnego poszukiwania zatrudnienia, poszerzenie ofert szkoleniowych i stażowych, a także poszerzanie możliwości kształcenia na przykład za granicą (o czym wspominała na przykład premier Kopacz w swoim niedawnym exposé).