Praca i finanse
Kryzys płac w Wielkiej Brytanii. Wzrost gospodarczy fikcją?
Zgodnie z danymi Office for National Statistics pensje mieszkańców Wysp rosną nadal wolniej od inflacji, co napawa niepokojem przed niekończącym się oszczędzaniem.
Pensje (wraz z bonusami dla pracowników) w Wielkiej Brytanii między marcem i majem były o 0,3% wyższe niż w zeszłym roku i osiągnęły 0,7%, jednak nadal sytuują się poniżej inflacji, która wzrosła do 1,9% w czerwcu.
ONS twierdzi, że mamy do czynienia ze wzrostem płac najwolniejszym od 2001 roku. Oznacza to, że mieszkańcy Wielkiej Brytanii zmuszeni są – mimo rzekomego wzrostu gospodarczego – nadal do oszczędzania, a ich standard życia z każdym rokiem ulega obniżeniu.
Eksperci twierdzą, że wolniejszy wzrost wysokości zarobków od inflacji świadczy o słabości brytyjskiego wzrostu ekonomicznego, który tak naprawdę jest „kryzysem płac”.
Rząd jest przekonany, że jego długoterminowy plan dotyczący stworzenia większej liczby miejsc pracy działa bardzo dobrze, gdyż liczba zatrudnionych wynosi obecnie 30,64 miliona (wzrost o milion w ciągu ostatniego roku).
David Cameron oświadczył, że „dzisiaj więcej osób niż kiedykolwiek posiada bezpieczeństwo związane z zatrudnieniem”.