Styl życia
„Królewscy” wciąż rządzą w Madrycie
Atletico w stolicy Hiszpanii ostatni raz wygrało 30 października 1999 roku. I po ostatniej odsłonie derbów nic pod tym względem się nie zmieniło. Real po bramce i asyście Cristiano Ronaldo wygrał 2:0, ale stawką meczu był nie tylko lokalny prymat…
Hiszpańska prasa rozpisuje się o końcu Jose Mourinho w Realu – podobno pracujący na Santiaga Bernabeu od końca maja 2010 trener jest już po słowie z Florentino Perezem. Prezes pewnie puściłby mu płazem konflikt z piłkarzami i innymi pracownikami klubu, gdyby Mou broniły wyniki. Ale tak nie jest. Real wciąż traci 11 punktów do Barcelony, a w Lidze Mistrzów nie gra wcale rewelacyjnie – to nie wystarczy, aby w czerwcu prolongować kontrakt z portugalskim szkoleniowcem. Ale Mourinho z prasowym spekulacji nic sobie nie robi. Dalej robi swoje – wygrywa i wzbudza kontrowersje. Tym razem poprosił ultrasów Realu o wyrażenie opinii o jego pracy – przed meczem trener pojawił się na murawie stadionu czekając na osąd ultrasów. Stojący z kamienną twarzą na zielonej murawie został nagrodzony burzą braw (choć nie brakło gwizdów), a ultrasi zapewniali o swoim bezwarunkowym wsparciu.