Styl życia
Złoto Polki! Kowalczyk mimo złamanej stopy bohaterką igrzysk!
Determinacja Justyny Kowalczyk jest godna podziwu. W rozmowie z TVP polska biegaczka oświadczyła: „Powiedziałam sobie od początku, że biegnę. Mam w nosie wszystkie taktyki, techniki, najwyżej zdechnę. Wygram albo zdechnę”. Wygrała.
Ze złamaną stopą w biegu na 10 kilometrów stylem klasycznym Justyna Kowalczyk pokazała, że jest najlepsza. Zdobyła piąty w swojej karierze medal olimpijski i znokautowała w imponującym stylu swoje rywalki.
Jej przewaga na dystansie rosła w zatrważającym tempie między drugą na mecie Szwedką Charlotte Kallą (wyprzedzając biegaczkę o 18,4 s), trzecią Norweżką Therese Johaug (28,3 s) oraz piątą swoją największą rywalką Marit Bjoergen, dla której ten wyścig nie był pomyślny.
Zdobywając z poważną kontuzją złoty medal igrzysk Justyna Kowalczyk zamknęła usta wszystkim krytykom, którzy przepowiadali jej druzgocącą porażkę. Stała się tym samym bohaterką igrzysk w Soczi, jak stwierdził Józef Łuszczek, pierwszy polski mistrz świata w biegach narciarskich.