Praca i finanse
Koszty życia w UK rosną nieubłaganie. ONS opublikowało nowe dane dotyczące inflacji
Fot. Getty
Office for National Statistics (ONS) opublikowało najnowsze dane dotyczące inflacji w UK. Okazuje się, że ceny w grudniu, pomimo różnego typu ograniczeń, wzrosły aż o 0,6 proc.
Wskaźnik inflacji za miesiąc grudzień okazał się w UK wyższy, niż pierwotnie prognozowano. Ekonomiści przewidywali, że ceny wzrosną o 0,5 proc., natomiast ostatecznie inflacja w grudniu wyniosła 0,6 proc. (w listopadzie był to wzrost o 0,3 proc.). Co jednak ciekawe, do wzrostu inflacji przyczynił się przede wszystkim wzrost cen odzieży i wyższe koszty transportu, natomiast zrównoważyły ją nieco niższe ceny warzyw i mięsa. – Ceny odzieży spowodowały presję na wzrost inflacji w grudniu, pomimo widocznych oznak [często oglądanych na witrynach sklepów – przyp.red.] przecen. Koszty transportu, w tym taryfy lotnicze, morskie i autokarowe, a także ceny benzyny wzrosły, ponieważ w niektórych okresach w miesiącu grudniu złagodzone zostały ograniczenia w podróżowaniu. [Wzrosty] zostały częściowo zrównoważone spadkiem cen żywności, zwłaszcza warzyw i mięsa – zaznaczył Jonathan Athow, zastępca głównego statystyka ONS ds. statystyk gospodarczych.
- ZOBACZ: Znalezienie pracy w UK w czasie pandemii jest coraz trudniejsze. Ludzie tracą w siebie wiarę
To nie koniec inflacji w UK
Niestety, ekonomiści nie mają dla nas dobrych wiadomości. W najbliższych miesiącach inflacja nadal będzie rosnąć, i to nawet w tempie szybszym, niż w grudniu. – Patrząc w przyszłość, spodziewamy się, że indeks CPI [indeks zmiany cen towarów i usług konsumpcyjnych, ang. Consumer Price Index, CPI – najpopularniejsza na świecie miara inflacji/deflacji – przyp.red.] będzie oscylował między 0,5 proc. a 0,8 proc. [w pierwszym kwartale], po czym skoczy do 1,5 proc. w kwietniu, kiedy to Ofgem prawdopodobnie podniesie domyślny pułap taryf dla cen energii elektrycznej i gazu ziemnego – poinformował Samuel Tombs, główny ekonomista Wielkiej Brytanii z Pantheon Macroeconomics. A analityk BBC, Faisal Islam dodał, że wzrost cen w najbliższych miesiącach jest nieunikniony – i to nie tylko z uwagi na podwyżkę cen energii, ale też z powodu m.in. powrotu podatku VAT do wysokości 20 proc. oraz wyższych kosztów importu z UE i ogólnych kosztów transportu towarów.