Gdzie w UK życie kosztuje najwięcej, a gdzie najmniej?

Koszty prowadzenia gospodarstwa domowego są na Południu Wielkiej Brytanii średnio o 3 tysiące funtów wyższe niż w na Północy – wyliczyli eksperci z MoneySuperMarket.com.

W badaniu porównywano wysokość hipotek i rat kredytów mieszkaniowych, a także wysokość rachunków za prąd, ubezpieczenia domu, stopy podatku mieszkaniowego i dostępu do Internetu.

Zgodnie z oczekiwaniami, najwyższe wskaźniki osiągnął Londyn – w skali roku mieszkańcy stolicy wydają na domowe opłaty 11,536 funtów. Na drugim miejscu znalazł się Południowy Wschód – 11,317, a na trzecim Południowy Zachód – 10,955 funtów.

Na drugim końcu skali uplasowała się Północ. Mieszkający tam szczęśliwcy przeznaczają na prowadzenie domu 3 tysiące funtów mniej niż ich rodacy z Południa – suma opłat zamyka się tam w kwocie 8,521 funtów.

Rzecznik portalu MoneySuperMarket.com twierdzi, że dla londyńczyków i mieszkańców Południa największe koszty wiążą się z opłatami hipotecznymi i wynajmem mieszkania, które pożerają średnio 7,164 funty z domowego budżetu. „To przepaść w porównaniu z Północą, gdzie aby zapewnić sobie dach nad głową trzeba wydać prawie 3 tysiące mniej” – skomentowała rzecznik.

Drugim co do wielkości kosztem jest podatek od nieruchomości. Na Południowym Wschodzie jest on najwyższy – wynosi on średnio 2,492 funty, a na Południu Szkocji jedynie 1,421 funtów.

Średni rachunek za wodę w Wielkiej Brytanii wynosi 489 funtów, ale mieszkańcy Południowego Zachodu płacą rocznie dwa razy tyle – 811 funtów.

Ze statystyk wynika, że biorąc pod uwagę wszystkie zmienne, najtaniej żyje się na Północy Szkocji. Jednocześnie, tamtejsi mieszkańcy płacą jednak najwyższe rachunki za prąd – 1,383 funty rocznie.