Styl życia
Koronawirus w UK: Jak można poddać się badaniu, aby sprawdzić na obecność Covid-19?
Rząd Wielkiej Brytanii pracuje nad zwiększeniem liczby testów, jakim poddawani są mieszkańcy Wysp. W tej chwili na obecność koronawirusa sprawdza się codziennie około 6000 osób. W sumie, od początku stycznia do wczoraj w UK przeprowadzono ponad 105 tysięcy testów.
Do końca marca liczba ta wzrosnąć ma do 10 tysięcy osób dziennie, a do końca kwietnia ma wynieść aż 25 tysięcy osób dziennie. Czy ten ambitne plany uda się zrealizować? Zobaczymy! W tym tekście chcemy odpowiedzieć na kilka najważniejszych pytań dotyczących testów na obecność koronawirusa w UK.
Czy mogę poddać się badaniu na koronawirusa?
Niestety, w chwili obecnej jest to niemożliwe. Ci, którzy chcą się upewnić, że są całkowicie zdrowi nie mogą po prostu zgłosić się do NHS i poprosić o przeprowadzenie odpowiedniego testu. W tej chwili tylko pacjenci przebywający w szpitalach z objawami grypopodobnymi są rutynowo testowani na obecność wirusa.
Czy opracowywane są nowe sposoby wykrywania koronawirsua?
Priorytetem rządu jest zwiększenie liczby osób poddawanych testom. Używany obecnie test jest znany jako test PCR. Polega on na pobraniu wymazu z gardła lub nosa. Trwają prace nad testami, które mogą ustalić czy ktoś chorował w przeszłości. Mają być szybsze niż PCR i polegać na badniu krwi.
Brytyjski rząd zakupił trzy i pół miliona testów tego typu i planuje udostępnić je tak szybko, jak to będzie możliwe.
Czy można kupić "prywatnie" test na koronawirusa?
Tak. Jednak Public Health England odradza taki krok, ponieważ mówi, że nie ma jeszcze wystarczających informacji na temat "prywatnych" testów, jak czytamy na ich oficjalnej stronie. Nikt nie gwarantuje, że dany test będzie wiarygodny. Ile takie testy kosztują? Jedna z prywatnych klinik w Londynie sprzedaje sie je za 375 funtów.
Czy Wielka Brytania powinna testować więcej osób?
Dyrektor generalny Światowej Organizacji Zdrowia (WHO), Tedros Adhanom Ghebreyesus, powiedział, że ma "prostą wiadomość” dla wszystkich krajów: testujcie, testujcie, testujcie". "Nie możemy zatrzymać tej pandemii, jeśli nie wiemy, kto jest zarażony" – podsumował. Wielka Brytania nie ma obecnie odpowiednich zasobów – ani sprzętu, ani personelu – do prowadzenia masowych testów, choć nieustannie stara się zwiększyć swoje możliwości w tej kwestii.