Styl życia
Koronawirus w UK: Brexit „opóźni dostępność szczepionki w Wielkiej Brytanii” – ostrzegają eksperci
Fot. Getty
Brytyjscy eksperci ds. zdrowia ostrzegają, że Wielka Brytania będzie musiała czekać dłużej i zapłacić więcej za przyszłą szczepionkę przeciw koronawirusowi. Powodem opóźnienia w dostępie do antidotum na COVID-19 ma być Brexit i fakt, że UK nie należy już do Unii Europejskiej i do Europejskiej Agencji Leków.
Brytyjscy naukowcy – Martin McKee z London School of Hygiene and Tropical Medicine oraz akademiccy prawnicy Anniek de Ruijter z Amsterdam Law School i Mark Flear z Queens University w Belfaście – napisali wspólny tekst do czasopisma „Observer”, w którym stwierdzili, że wyjście Wielkiej Brytanii z Europejskiej Agencji Leków (EMA) może mieć negatywny wpływ na dostępność przyszłej szczepionki przeciwko nowemu koronawirusowi w UK.
Naukowcy podkreślają, że w obecnej sytuacji podstawową zaletą przynależności do EMA jest to, że agencja ta posiada m.in. procedury umożliwiające „przyspieszoną ocenę” produktów opracowanych przez firmy farmaceutyczne podczas pandemii. Dodatkowo, trzeba pamiętać, że Wielka Brytania wycofała się już z udziału w unijnym mechanizmie awaryjnego zakupu szczepionek i leków. W ramach tego mechanizmu państwa członkowskie mają przyspieszony dostęp do najnowszych produktów leczniczych w czasie kryzysu, ponieważ mogą wspólnie składać większe zbiorowe zamówienia do firm farmaceutycznych.
„Z tych wszystkich powodów (…) Wielka Brytania prawdopodobnie będzie musiała ustawić się w kolejce, by uzyskać dostęp wraz z innymi krajami spoza UE i zapłacić więcej niż zapłaciłaby jako państwo członkowskie UE” – twierdzą naukowcy.
„Patrząc w przyszłość, problem ten nie będzie ograniczał się do sytuacji kryzysowych, a Wielka Brytania może spodziewać się wolniejszego i bardziej ograniczonego dostępu do leków, szczególnie tych stosowanych w rzadkich przypadkach lub stosowanych w leczeniu dzieci, gdzie rynek jest niewielki”.
Jak podaje dziennik „The Indepdendent”, Wielka Brytania mogłaby pozostać w systemie EMA, jednak premier Boris Johnson jak na razie nie chce wyrazić na to zgody, argumentując, że UK byłaby wtedy traktowana inaczej przez Wspólnotę niż pozostałe kraje spoza UE.
Gorący temat: Para Brytyjczyków utknęła w Polsce, gdy Ryanair odwołał loty z powodu koronawirusa