Praca i finanse
Koronawirus gorszy od twardego Brexitu. Funt zalicza rekordowe spadki wobec największych walut
Funt brytyjski ma za sobą kolejne ciężkie 24 godziny związane z kryzysową sytuacją dotyczącą koronawirusa, a światowe rynki dają szterlingowi niewielkie szanse na to, aby odrobił straty w ciągu następnych dni.
Część analityków finansowych twierdzi, że funt znajduje się obecnie na kursie schyłkowym, który wcześniej przewidywano dla Wielkiej Brytanii w związku z ewentualnym twardym Brexitem. Teraz okazuje się, że epidemia koronawirusa i działania brytyjskiego rządu mają bardzo negatywny wpływ na brytyjską walutę.
We środę wartość szterlinga plasowała się na poziomie 1,09 euro, 1,20 dolara i 4,89 złotego. Finansiści zaznaczają jednak, że sytuacja na rynku walutowym ogólnie jest bardzo niestabilna i ciężko przewidzieć, co jeszcze się wydarzy.
Na wtorkowym spotkaniu kanclerz skarbu ujawnił plan na osłabienie spadku gospodarczego i zapowiedział przeznaczenie 330 miliardów funtów w ramach pożyczek dostępnych dla brytyjskich firm, aby mogły poradzić sobie ze stratami spowodowanymi koronawirusem.
Oświadczenie kanclerza pomogło funtowi, jednak nieznacznie. Obecnie kurs funta wobec euro jest o 3,45 proc. niższy niż w ubiegłym tygodniu, a wobec dolara jest o 5,6 proc. niższy. Niestety niewiele rządy i banki centralne mogą teraz zrobić, aby powstrzymać wpływ epidemii na waluty.
Przeczytaj też: Polacy skarżą się na BRAK TESTÓW w UK, mimo objawów poważnej choroby