Styl życia
Konkluzja z Miłosza
W maju odbył się 2. Festiwal Czesława Miłosza, w którym wzięło udział 130 poetów, pisarzy i tłumaczy z całego świata, ukazując przy okazji wszechstronną aktywność tego twórcy. Obecny rok jest również „Rokiem Miłosza”, co zbiega się z 100. rocznicą jego urodzin.
W świadomości europejczyków Miłosz zapisał się przede wszystkim jako mediator, posłaniec i pośrednik między różnymi krajami, głównie za sprawą swojego statusu emigranta oraz aktywności kulturalnej. Swoje 93-letnie życie spędził w pięciu krajach, na dwóch kontynentach, a w latach 80. został laureatem Nagrody Nobla. Jego przyjaciel, Tomas Venclova, który był obecny na wspomnianym festiwalu w Krakowie, powiedział, że Miłosz został zmuszony do wybrania roli emigranta dlatego, że był uważany za wroga w każdym państwie totalitarnym. Jego twórczość eseistyczna według „The Guardian” jest uznawana w Polsce za piękniejszą niż jego poezja. Natomiast z poetyckiej konkluzji Tomasa Venclova, którą podzielił się z uczestnikami festiwalu, wynika, że „Miłosz potrafił skupić tragiczne doświadczenia swojego pokolenia w jednym niewidzialnym punkcie, w którym rodzi się nadzieja”.