Styl życia
Kolejne wcielenie Lohan
Lindsay Lohan po wyjątkowo udanej sesji dla „Playboy’a”, biorąc pod uwagę ranking sprzedażowy, postanowiła zadbać o swoją karierę…
Cierpiąca na niedobór ofert Lohan przeżywa prawdziwy renesans, a wszystko za sprawą sesji w magazynie dla panów, która okazała się zaskoczeniem nawet dla samego Hugh Hefnera. Magazyn zanotował rekordową sprzedaż za sprawą wcześniejszej afery z powtórnym podejściem Lohan do sesji zdjęciowej (pierwsza nie spełniła oczekiwań wydawcy). Wniosek nasuwa się oczywisty – czasem warto zainwestować w aferzystki, gdyż aura skandalu przyciąga publikę. Ludzie showbiznesu niewątpliwie zdają sobie sprawę z tej prawidłowości i już pojawiły się spekulacje o obsadzeniu gwiazdki w roli Elizabeth Taylor. Podobno stacja Lifetime planuje przystąpić do kręcenia filmu biograficznego o słynnej aktorce i bardzo możliwe jest wcielenie się Lindsay w trudną rolę Elizabeth. Wnikliwi plotkarze dostrzegają nawet podobieństwo w perypetiach życiowych obu aktorek, wysuwając na plan pierwszy trudne dzieciństwo i sławę we wczesnym wieku. Niestety na tym podobieństwa się chyba kończą, poza tym w tym przypadku sława sławie nie równa.