Kolejna wpadka UKIP. Twarz antyimigracyjnej kampanii pochodzi z… Zimbabwe

UKIP zalicza kolejną wpadkę. Andre Lampitt, wątpliwa “gwiazda” i twarz antyimigracyjnej kampanii eurosceptycznej partii okazuje się być…obywatelem Zimbabwe. Czy to następny strzał w kolano polityków UKIP?

Hasła UKIP wymierzone w imigrantów nadal widnieją na plakatach w Wielkiej Brytanii. Ostatnie poczynania partii, która oskarża przybyłych za chlebem Polaków i mieszkańców innych krajów o zabieranie miejsc pracy obywatelom UK, zdają się być serią “strzałów w kolano”. Najpierw – kilka dni temu – Nigel Farage tłumaczył się w wywiadzie dla BBC z tego, że sam zatrudnia swoją żonę, z pochodzenia Niemkę, jako sekretarkę. Teraz okazuje się, że twarzą wielkiej antyimigracyjnej kampanii UKIP jest… obywatel Zimbabwe – urodzony w Rodezji Andre Lampitt. Co więcej, Lampitt dolewa oliwy do ognia swoimi kontrowersyjnymi poglądami: nazwał Eda Milibanda “nieprawdziwym Brytyjczykiem” i zasugerował, że Afrykańczycy powinni “pozabijać się”. „Zresztą, i tak AIDS ich wybije” – komentował publicznie Lampitt. Islamiści są według niego “patetyczną, satanistyczną religią zła czczącą proroka-pedofila”. To jednak nie wszystko! Okazuje się, że Lampitt podziwia Putina, bo on “przynajmniej kocha swój kraj, nie to, co David Cameron, który kocha Unię Europejską”. Imigrantów z Europy Wschodniej nazywa “prawdziwą bolączką”.

„Mocne” opinie mężczyzny – od miesięcy bezpardonowo publikowane Twitterze – szokują nie tylko opozycję, ale też samych członków UKIP, którzy określili je jako „wprawiające całe ugrupowanie w zakłopotanie”.