Kolejna awaria samolotu Ryanair

Samolot irlandzkiego przewoźnika Ryanair lecący z Dublina do Londynu musiał awaryjnie wylądować tuż po starcie.

Ryanair: Kłopoty irlandzkiego przewoźnika >>

Jak przeżyć wypadek samolotu? >>

Nikt nie ucierpiał w awarii, która miała miejsce wczoraj o 11.40 rano. W czasie startu ogon samolotu uderzył w pas startowy – podaje dzisiejsze Metro.
Na pokładzie Boeinga 737 znajdowało się 148 pasażerów. Temperatura w kabinie boeinga gwałtownie spadła, a pasażerowie poczuli zapach dymu. Mimo znacznego spadku temperatury w kabinie samolotu nie wypadły maski tlenowe ze schowków.

Jeden z pasażerów Chris Moore powiedział:

„Pasażerowie byli przerażeni, wielu z nich zaczęło się modlić. Stewardesy zaczęły krzyczeć, żeby pasażerowie założyli maski tlenowe. Pilot powtarzał, że wszystko jest pod kontrolą, ale nie brzmiało to przekonująco”.

Pilot postanowił zawrócić maszynę na lotnisko w Dublinie. Roztrzęsionym pasażerom Ryanair zaproponował ‘vouchery odświeżające’ warte 3,5 funta.

Była to kolejna awaria samolotu Ryanaira w ciągu kilku ostatnich tygodni.

Nikt nie został ranny.

gp