Styl życia
Kobieta pomyliła wyjście z samolotu z… toaletą! Lot z Manchesteru miał niemal 8-godzinne opóźnienie
Fot. Getty, Facebook
Kobieta, która pomyliła wyjście awaryjne w samolocie z toaletą, przez swoją nieuwagę uruchomiła całą procedurą ewakuacyjną. W konsekwencji samolot lecący z Manchesteru miał prawie 8 godzin opóźnienia.
Jak donosi brytyjski dziennik "The Independent", lot z Manchesteru został opóźniony o prawie osiem godzin, ponieważ zdezorientowana pasażerka otworzyła wyjście awaryjne, które pomyliła z toaletą. Zaskoczona pasażerka powiedział personelowi linii lotniczych, że myślała, że otwiera drzwi do toalety. Linie lotnicze i lotnisko w Manchesterze potwierdziły szczegóły zdarzenia.
Nie przegap: O włos od tragedii: Pilot zasłabł w trakcie lotu! Przez 40 minut samolotem sterował bez żadnej kontroli auto-pilot
Lot PK702 Pakistan International Airways (PIA) z Manchesteru do Islamabadu był już prawie gotowy do odlotu, gdy nagle kobieta chwyciła za drzwi wyjścia awaryjnego, uruchamiając całą procedurę ewakuacyjną samolotu. Urzędnicy w Pakistanie przyczyn sytuacji upatrują w niedoborze personelu pokładowego. Zbyt mała liczba pracowników miała spowodować to, że pasażerka nie została zauważona w odpowiednim momencie, jak podaje angielskojęzyczna gazeta "Express Tribune".
Samolot ostatecznie opuścił Manchester o godzinie 5 rano w sobotę. Do Islamabadu, czyli celu swojej podróży, dotarł z ponad 7-godzinnym opóźnieniem. Jak podaje "The Independent", również kilka innych odlotów z Manchesteru zostało opóźnionych w wyniku incydentu pakistańskich linii lotniczych.
Po dobrowolnej ewakuacji pasażerów i szczęśliwym odlocie samolotu, część podróżujących lotem PK702 skarżyła się, że ich bagaż pozostał w Manchesterze. Jeden z pasażerów miał napisać na Twitterze po przybyciu do Islamabadu: – "Żałosna obsługa pia. Jestem jednym z 38 pasażerów, którzy dobrowolnie ewakuowali się z PK702, mieliśmy polecieć do Islamabadu tylko pod warunkiem, że wszystkie 38 [osób] dostanie swój bagaż… Później, kiedy dotarliśmy tutaj dzisiaj, powiedziano nam, że połowa naszego bagażu jest nadal na lotnisku w Manchesterze".
Rzecznik PIA powiedział: – "Wszyscy pasażerowie dostali obiad. (…) PIA wyraża ubolewanie z powodu niedogodności sprawionych pasażerom z powodu tego incydentu".