Życie w UK
Klęska farmerów
Wiosenny atak mrozów i opadów śniegu zabił tysiące owiec i krów na terenie Wielkiej Brytanii. Najbardziej ucierpiały tereny południowej Szkocji i wyspa Man.
Bardzo zły stan dróg, niskie temperatury i nieustające opady śniegu, jakich nie zanotowano na Wyspach od pięćdziesięciu lat – tak można opisać pierwsze dni tegorocznej wiosny. Dla farmerów warunki pogodowe to prawdziwa katastrofa: zwierzęta hodowlane umierają zagubione wśród zamieci śnieżnych i nieprzejezdnych dróg. Stada bydła zostały zdziesiątkowane, zaś owce nie rozmnożyły się, gdyż ich okres godowy co roku ma miejsce w pierwszej połowie marca. Kryzys w gospodarstwach potęguje brak prądu w wielu miejscowościach – wichury zerwały linie energetyczne. Organizacja National Farmers Union zapowiedziała, że straty nie zostaną oszacowane, dopóki nie stopnieje śnieg.