Kierowcy znowu strajkują

Londyńczycy znowu stanęli przed widmem paraliżu komunikacyjnego, ponieważ tysiące kierowców autobusowych w Londynie oraz południowo-wschodniej Anglii planują kolejny strajk.

Croydon: Wypadek piętrusa >>

Metrobus: Kolejny strajk kierowców >>

W piątek od godziny 3.00 rozpocznie się 24-godzinny strajk 6000 kierowców pracujących w firmach First oraz Metrobus.

Członkowie związku zawodowego Unite żądają minimalnej płacy rzędu 30 tys. funtów rocznie dla wszystkich kierowców autobusowych. Wcześniejsze strajki były spowodowane tymi samymi żądaniami.

Rzecznik prasowy firmy First powiedział, że bezcelowe jest popieranie przez kierowców żądań związkowców, które określił jako nierealne.

Jak wyjaśnili członkowie Unite, zarobki kierowców pracujących dla londyńskich firm komunikacyjnych mogą różnić się nawet o 6000 funtów w skali roku. W Londynie jest 18 różnych firm autobusowych. Różnica jest także w dodatkowych świadczeniach, niektórzy kierowcy je mają, a niektórzy nie.

Jak powiedział przedstawiciel Unite, Peter Kavanagh:

„To nie tylko niebezpieczne, ale także nieuczciwe, gdy niektórzy kierowcy za tę samą pracę dostają mniejsze pieniądze albo mają więcej godzin w tygodniu do przepracowania”.

Firmy autobusowe odpierają jednak zarzuty związkowców tłumacząc, że ich kierowcy są dobrze opłacani, a w ostatnich latach dostali nawet wysokie podwyżki.

Dyrektor zarządzający First, Adrian Jones, powiedział, że większość kierowców pracujących w First zarabia powyżej 25 tys. funtów rocznie, a średnia pensja kierowcy w latach 2003-2007 wzrosła o 34%.

Przedstawiciele zarządu Metrobus powiedzieli, że ich kierowcy znajdują się wśród najlepiej zarabiających w południowo-wschodniej Anglii ze średnią pensją wynoszącą 27 612 funtów.

Operatorzy autobusowi zapowiedzieli, że zrobią wszystko co możliwe, by zmniejszyć szkody jakie może wyrządzić strajk.

Związkowcy z Unite już zapowiedzieli kolejny 24-godzinny strajk na 22 października.

dt