Bez kategorii
Kierowca pod wpływem marihuany spowodował wypadek i obwiniał za wszystko „wyimaginowanego przyjaciela”
23-letni kierowca, który był pod wpływem marihuany i wjechał rozpędzonym samochodem w dostawczego Vana na autostradzie M25 między Godstone i Sevenoaks, twierdził, że wypadek spowodował jego wyimaginowany przyjaciel.
23-letni Morgan Tinpeloo, który znajdował się w momencie prowadzenia samochodu pod wpływem marihuany i zasnął za kierownicą, wjechał rozpędzonym autem w dostawczego Vana, a później udawał, że samochód prowadził jego przyjaciel, który gdzie ś… zniknął.
Spowodował wypadek na M25
Po tym, jak mężczyzna spowodował wypadek na autostradzie M25 między Godstone a Sevenoaks, wysiadł z samochodu i zaczął chodzić po poboczu mówiąc świadkom, że szuka „Jamiego” i krzyczał „Gdzie jest mój partner? Dokąd poszedł?”.
Inni kierowcy, którzy widzieli go chwilę przed wypadkiem, byli jednak w stanie potwierdzić, że mężczyzna jechał sam. Okazało się także, że prowadził samochód w wyjątkowo brawurowy i niebezpieczny sposób, czym zwrócił na siebie uwagę innych na drodze.
Jeden ze świadków powiedział:
– Jechałem lewym pasem, kiedy moją uwagę zwrócił czarny Vauxhall Astra z tylko jedną osobą w samochodzie. Zauważyłem, że skręcił ze środkowego pasa wprost na ciężarówkę na lewym pasie uderzając w nią lusterkiem. (…) Wyraźnie widziałem, jak kierowca pochyla się nad boczną szybą, jakby spał. Potem odjechał z dużą prędkością.
Świadek jechał dalej i zobaczył, jak ta sama Astra zderzyła się z czerwonym pojazdem transportowym nieco dalej w dół M25.
W sądzie prokurator tak komentował sytuację:
– Początkowo Tinpeloo był poza swoim pojazdem i wydawało się, że wymyśla nieistniejącego kierowcę, na którego mógłby zrzucić winę.
Nie było to pierwsze wykroczenie kierowcy
Parę tygodni wcześniej Tinpeloo z Longfield w hrabstwie Kent otrzymał wyrok w zawieszeniu za inne wykroczenia drogowe.
Natomiast kierowca transportera powiedział policji:
– Jechałem z prędkością 70 mil na godzinę. Nagle poczułem naprawdę duże uderzenie w tył samochodu i zostałem wyrzucony z siedzenia w stronę kierownicy. Na moment straciłem kontrolę nad pojazdem. Pamiętam bardzo głośny huk.
Tinpeloo został skazany na osiem miesięcy więzienia po tym, jak przyznał się do prowadzenia pojazdu pod wpływem marihuany i spowodowania zniszczenia mienia w Gravesend. Zakazano mu również prowadzenia pojazdów przez okres 22 miesięcy.
Sędzia Julian Smith powiedział:
– To niewiarygodne, że nikt nie został ranny. To poważne wykroczenia, ale konsekwencje mogły być gorsze.