Styl życia
Kevin w Sheffield
Kevin Aiston, najsławniejszy Anglik w Polsce, niestrudzenie podróżuje po swojej ojczyźnie jako „twarz” rządowej kampanii promującej bezpieczeństwo przeciwpożarowe. Tym razem jednak wystąpił nie tylko w roli strażaka.
Spaliła się żywcem ze złości >>
Podczas ostatniego pobytu na Wyspach „nasz” Kevin odwiedził Sheffield. Przed zaimprowizowaną sceną opodal katedry St. Mary zgromadziło się kilkaset osób, wśród których znalazło się całkiem sporo Brytyjczyków. Kevin, londyńczyk z Chelsea, który zamienił Londyn na Radzymin, nazywany przez brytyjskie media „polskim celebrytą”, budzi całkiem spore zainteresowanie swoich rodaków.
Najprzystojniejszy i najsławniejszy polski strażak i tym razem jednak mniej mówił o pożarach. Bardziej natomiast namawiał do tego, by zarówno autochtoni jak i przybysze bardziej integrowali się ze sobą, by Polacy czuli się bardziej niż do tej pory członkami społeczności lokalnej, a tutejsi to akceptowali i wspierali ich w tym. Taki cel przyświeca zresztą władzom Sheffield jak i South Yorkshire. Najważniejsze w tym wszystkim było jednak poinformowanie miejscowych emigrantów z Polski, na jaką pomoc od burmistrza i jego urzędu mogą liczyć, jakie mają prawa, czego powinni przestrzegać itp. I właśnie w tym celu burmistrz Sheffield, pani Jeane Bird zaangażowała Kevina Aistona.
– Z własnego doświadczenia wiem, że wyjazd do innego kraju daje możliwość emigrantom poznania innej kultury pracy. Daje też świetną okazję doskonalenia samego siebie, a takie wsparcie ze strony urzędu bardzo się do tego przyczyni – mówi Kevin.
W spotkaniu wzięli również udział przedstawiciele miejscowej policji oraz straży pożarnej, transportu miejskiego oraz wydziału do spraw emerytur.