Katastrofa kolejowa na Śląsku. Nie żyje 16 osób

Dwa pociągi pasażerskie zderzyły się w Szczekocinach koło Zawiercia. Wszystko wskazuje na to, że w katastrofie zginęło 16 osób, a prawie 60 zostało rannych. Nie wiadomo dlaczego pociągi pędzące naprzeciw siebie znalazły się na tym samym torze.

Dwa pociągi pasażerskie: TLK "Brzechwa" relacji Przemyśl-Warszawa Wschodnia i Interregio "Jan Matejko" relacji Warszawa Wschodnia-Kraków Główny zderzyły się w sobotę w nocy. Akcja ratunkowa trwała całą noc. Przed przybyciem ratowników, ofiarom pomagali okoliczni mieszkańcy oraz pasażerowie, którzy nie byli ranni. Na miejscu pracowali też śledczy.

Rannych odwieziono do kilku szpitali. Trzy osoby są nadal w stanie ciężkim.

Nie wiadomo na razie, dlaczego doszło do zderzenia pociągów. Miejsce, w którym doszło do katastrofy, to prosty odcinek torów, niedawno remontowany. Torowisko znajduje się na nasypie. Dwa pociągi powinny się tam minąć, jadąc dwoma równoległymi torami, jednak tym razem znalazły się na jednym torze.

Śledztwo w sprawie katastrofy prowadzi Prokuratura Okręgowa w Częstochowie. Ciągle nie jest znana tożsamość części ofiar śmiertelnych. Prokuratura zakłada dwie możliwe przyczyny – błąd ludzki lub awarię techniczną.