Bez kategorii
Kara chłosty z powrotem w szkołach
Z sondażu przeprowadzonego przez „Times Educational Supplement” wynika, że 20% brytyjskich nauczycieli chce, aby kara chłosty wróciła do szkół jako środek wychowawczy. W badaniu wzięło udział 6 tysięcy nauczycieli, którzy za stosowne uznali wprowadzenie kar chłosty do szkół średnich.
Brytyjska szkoła schodzi na psy >>
Strach przed brytyjską szkołą >>
Również rodzice coraz częściej skłaniają się ku karom cielesnym jako metodzie wychowawczej w szkołach – pokazuje badanie przeprowadzone rok temu przez FDS International dla „The Times Educational Suplement”.
51% rodziców było za karą chłosty w szkołach – 47% było przeciwko. Niemal jedna czwarta z tysiąca przebadanych rodziców uważa, że uczniowie, którzy źle się zachowują i przeszkadzają w lekcjach to jeden z największych problemów brytyjskiej szkoły. Dwie trzecie rodziców uważa, że dyscyplina szkolna dramatycznie zmniejszyła się w ciągu ostatnich 10 lat.
Kary cielesne w Wielkiej Brytanii zostały zniesione 15 lat temu. Od tego czasu zachowanie uczniów znacznie się pogorszyło. Brytyjskie gazety przyznają, że nauczyciele są coraz bardziej zdesperowani.
Brytyjski rzecznik praw dziecka Al Aynsley-Green oświadczył, że chłosta jest nie do zaakceptowania, a przede wszystkim niezgodna z konwencją ONZ, którą Wielka Brytania przyjęła w 1991 roku.
Również Krajowy Związek Nauczycielstwa potępił wyniki sondażu mówiąc, że nie można popierać tych, którzy chcą bić dzieci.
Rzecznik Ministerstwa ds. Dzieci, Szkół i Rodzin powiedział:
„Przemoc wobec dzieci jest absolutnie nie do zaakceptowania i nielegalna”.
Na pytanie, co jest największym problemem współczesnego szkolnictwa 30% rodziców wymieniła brak środków finansowych, a 24% odpowiedziała, że problemem są zakłócający spokój uczniowie. Tylko 1 na 10 rodziców uznał, że jest to niewystarczająca liczba nauczycieli i ogólne braki kadry, 7% stwierdziło, że jest to niski poziom nauczania, 7% zatłoczenie w szkołach, a tylko 2% brak wsparcia rodziców.
Jako kontrast – połowa rodziców uważała, że ich własne dzieci zachowują się w szkole „bardzo dobrze”.
gp