Bez kategorii
Kandydatka UKIP: „Gdy widzę goryla w zoo, moje hormony szaleją!”
Jedna z kandydatek UKIP z okręgu w Glasgow zasłynęła właśnie w mediach swoim nietypowym wyznaniem. Gisela Allen oświadczyła, że „gdy widzi goryla w zoo, jej hormony szaleją”.
Członkowie partii UKIP, z byłym liderem włącznie, słyną z prostolinijnych wypowiedzi, dzięki którym pojawiają się w mediach, a słupki ich popularności nie stoją w miejscu.
Tym razem Gisela Allen, która walczy o poparcie wyborców w Glasgow, udzieliła wywiadu dla "Sunday Herald". Kandydatka UKIP postanowiła wyjaśnić swoje podejście do kwestii homoseksualizmu. Allen zaczęła jednak swój wywód od dość szokującego wyznania dotyczącego jej hormonów, które "szaleją”, gdy tylko widzi w zoo goryla.
UKIP zmienia profil na antyislamski? „Zakażemy burek i sądów religijnych” – zapowiada lider
„Nie jestem przeciwniczką gejów – jednak jak mam nazwać tę społeczność? Życie seksualne to prywatna sprawa każdego człowieka. Nie musisz z tym się ujawniać, ani mówić o tym otwarcie. Myślicie, że wychodzę na ulicę i mówię wszystkim jak bardzo dla mnie atrakcyjne są goryle?
Gdy idę do zoo i widzę goryla, moje hormony szaleją. Uważam goryle za wyjątkowo atrakcyjne” – powiedziała Allen w wywiadzie dla "Sunday Herald". Niestety zestawienie zainteresowania seksualnego między osobami tej samej płci, a… między człowiekiem i gorylem nie wypadło najlepiej.
Jak będzie wyglądała polityka imigracyjna po Brexicie?
Inną rewelacją wywiadu jest wypowiedź Allen w sprawie przestępców i kary śmierci: „Głównym celem prawa jest ochrona społeczeństwa. Gdybym miała do dyspozycji gilotynę, zastrzyk z trucizną, pluton egzekucyjny, wybrałabym te opcje z radością. Kastrowałabym też agresywnych kryminalistów. Kastrujemy byki, konie, psy – to całkowicie likwiduje agresję. Dodatkowym plusem jest to, że ci przestępcy nie mogą już mieć własnych dzieci”.
Głosowalibyście na taką kandydatkę?