Styl życia
Już w sobotę pięciu Polaków będzie walczyło w Grand Prix Wielkiej Brytanii na żużlu!
W sobotę, 22 lipca w Cardiff odbędzie się Grand Prix Wielkiej Brytanii na żużlu. W tym roku aż trzech Polaków będzie miało szansę na zdobycie mistrzowskiego tytułu.
22 lipca do Cardiff zjedzie się czołówka najlepszych żużlowców świata, w tym aż trzech Polaków. Będzie to więc doskonała okazja, żeby wesprzeć naszych w walce o tytuł mistrza Wielkiej Brytanii na czarnym torze.
Sąd skazał Polaka, który przemycił do Wielkiej Brytanii ponad 9 mln sztuk papierosów!
Eksperci w tym roku twierdzą, że stawka jest wyjątkowo wyrównana i aż trzech Polaków ma szansę powtórzyć sukces Tomasza Golloba i Jerzego Szczakiela. Będą to Maciej Janowski, Bartosz Zmarzlik i Piotr Pawlicki, Patryk Dudek i Przemysław Pawlicki. Piotr Pawlicki jest wychowankiem Unii Leszno, w której do dzisiaj jeździ, a także w szwedzkim Lejonen Gislaved. Jego najlepszym wynikiem w cyklu Grand Prix było miejsce 6. w roku 2016. Jednak największe szansę na najwyższe miejsce na podium w Grand Prix ma Patryk Dudek, który obecnie zajmuje drugie miejsce.
Bartosz Zmarzlik ma 22 lata i jeździ w Stali Gorzów oraz w Elit Vetlanda. Jego najlepszym wynikiem w cyklu Grand Prix było miejsce 3., także w sezonie 2016. Maciej Janowski na co dzień jeździ w Sparcie Wrocław oraz w brytyjskim Poole Pirates. W 2015 roku ukończył cykl Grand Prix na miejscu 7., co jest jego najlepszym jak dotąd wynikiem.
Polscy kierowcy wzięli sprawę w swoje ręce – w Calais sami rozprawili się z agresywnym imigrantem!
Eksperci mają jednak swoich zwycięzców i są to Chris Holder, Greg Hancock i Emil Sajfutdinow, wszyscy trzej jeżdżą w polskiej ekstralidze żużlowej. Startujący w tym roku Bartosz Zmarzlik w zeszłorocznym Grand Prix Wielkiej Brytanii zajął 3. miejsce. Trzymamy kciuki za polskich zawodników!