Jim Carrey winny śmierci swojej dziewczyny? Zaraził ją chorobą weneryczną?

124collage

 Były mąż White oskarżył Carrey'a o zarażenie ją aż trzema chorobami wenerycznymi, a jej mama Brigid Sweetman twierdzi ponadto, że aktor znęcał się nad jej córką psychicznie. Gdy u komika wykryto choroby weneryczne ten ukrywał to przed światem oraz przed swoją dziewczyną, która wkrótce zauważyła u siebie podobne objawy.

To właśnie strach miał według amerykańskich tabloidów doprowadzić dziewczynę na skraj załamania nerwowego. Oprócz tego dziennik "Daily Mail" dotarł do zapisów z sesji terapeutycznych Cathriona White, które zdają się potwierdzać tezy rodziny zmarłej. Carrey miał pisać do niej SMS-y, w których określał ją jako "nic wartą dziwką" i "kupą gówna".

 

 

"Czuła się wykorzystywana do seksu i traktowana jak pies, gdy po wszystkim wyrzucał ją z domu. Chciała zrobić sobie krzywdę, kiedy pod wpływem narkotyków Jim wyrzucił ją z domu" – napisała terapeutka.

"Ma tak niskie poczucie własnej wartości, jest bardzo wrażliwa i ma bardzo słabe ego. Bardzo boi się Carreya i jego temperamentu, ale chce go ratować i pomóc mu".

Cała sprawa jest dość skomplikowana i wymaga głębszego zainteresowania, żeby ocenić jednoznacznie zachowanie Jima Carrey'a. Z opublikowanych kilka miesięcy temu wiadomości SMS wynika, że owszem gwiazdor istotnie pytał jej się "czy myśli o jego f****e", ale biorąc pod uwagę całość ich rozmów można też dojść do wniosku, że usiłował doprowadzić ją do "pionu".

 

 

Jak zwykle w takich sprawach bywa nie dowiemy się zapewne całej prawdy. Jedno jest pewne: w 2016 roku były mąż Cathriony złożył w sądzie pozew przeciwko Carrey'owi, w którym oskarża go o dorpowadzenie do jej śmierci oraz domaga się rozpoczęcia przez prokuratora śledztwa w tej sprawie. Później stosowne oświadczenie wydał Jim Carrey.