Praca i finanse
Jest przełom: Kurs funta wzrósł po raz pierwszy od sześciu tygodni. Boris Johnson chce jednak umowy ws. Brexitu
Dzisiaj kurs funta po raz pierwszy po sześciotygodniowym spadku odnotował minimalny wzrost wobec waluty euro o 0,02 proc. po tym, jak Boris Johnson, którego kandydatura jest negatywnie kojarzona na rynku walutowym z opcją twardego Brexitu, poinformował BBC, że zależy mu na umowie z UE.
Po sześciu tygodniach z rzędu, w czasie których wartość funta miała tendencję spadkową wynikającą z coraz większej niepewności dotyczącej sytuacji politycznej w Wielkiej Brytanii oraz Brexitu, w poniedziałek rano szterling odnotował niewielki wzrost wobec waluty euro na poziomie 0,02 proc.
Wartość funta w poniedziałek rano wyniosła 1,1228 euro (czyli o 0,02 proc. więcej niż w piątek), 1,2593 dolara (spadek 0,01-procentowy) i 4,78 złotego (utrzymuje się od czwartku na tym samym poziomie).
Przeczytaj też: Nowy premier UK: Kto pokona Borisa Johnsona? Zobacz, co kandydaci myślą na temat Brexitu, podatków i polityki zagranicznej
Wzrost wartości szterlinga w stosunku do waluty euro związany jest z ostatnią deklaracją Borisa Johnsona, który ma największe poparcie wśród parlamentarzystów brytyjskich w wyścigu na stanowisko premiera Wielkiej Brytanii.
Do tej pory Johnson twierdził, że jego kraj może z powodzeniem opuścić Unię Europejską bez zawartej umowy, co – od momentu, gdy stał się kandydatem na fotel premiera – wywierało dużą presję na funta, który nie mógł wyjść z tendencji spadkowej.
Zmiana stosunku byłego burmistrza Londynu do zawarcia umowy z UE i zmniejszenie ryzyka twardego Brexitu pozytywnie wpłynęła na szterlinga, który po raz pierwszy od sześciu tygodni odnotował niewielki wzrost.
Boris Johnson jest obecnie faworytem na liście potencjalnych kandydatów na przejęcie schedy po Theresie May i ma 80 proc. szans na zostanie premierem Wielkiej Brytanii.