Styl życia
Jeleń „Góralem”
29 meczów w kadrze uświetnionych 6 bramkami, w sumie 153 spotkania na boiskach Ligue 1 i 49 bramek, a w piłkarskim CV między innymi Puchar Polski i wyjazd na Mistrzostwa Świata do Niemiec – takiego zawodnika w prowincjonalnym Podbeskidziu Bielsko-Biała nie było!
Po sześcioletniej przygodzie z Ligue 1 na stare śmieci wraca Ireneusz Jeleń. O wielu polskich piłkarzach można powiedzieć, że na obczyźnie rozmienili się na drobne, ale nie o byłym napastniku Auxerre i Lille – „Jelonek" siał postrach wśród defensorów francuskiej ekstraklasy… gdy tylko zdrowie mu dopisywało. Gdyby nie chroniczne problemy z kręgosłupem pewnie dalej kopałby piłkę w ojczyźnie Moliera, ale ten rozdział jego kariery został już zamknięty. Wychowanek Piasta Cieszyn będzie chciał wrócić do formy w Bielsku-Białej, choć podobno na brak zagranicznych ofert nie mógł narzekać – po jego kartę podobno zgłosiły się Nancy, Apoel Nikozja, Hertha Berlin i kluby z amerykańskiej MLS. Czemu więc wybrał polską ekstraklasę? „Podbeskidzie jest najlepszym miejscem, abym się odbudował" – mówi zawodnik, który od 29 lutego nie wystąpił w meczu o punkty.