Bez kategorii
Jak wyglądał “miesiąc miodowy” premiera Borisa Johnsona i Carrie Johnson pod Londynem?
Borisowi Johnsonowi i Carrie Symonds nie udało się utrzymać w tajemnicy faktu, iż w w sobotę 29 maja wzięli ślub w katedrze Westminster. A jak wyglądał miesiąc miodowy państwa Johnson? Znamy (bniezbyt pikantne) szczegóły!
Jak czytamy w oficjalnym komunikacie wydanym przez rzecznika premiera Johnsona świeżo upieczona młoda para po przyjęciu weselnym wyjechała na weekend poza miasto. "Miesiąc miodowy" w tej mocno okrojonej formie trwał bardzo krótko, ponieważ brytyjski szef rządu już we wtorek, tuż po zakończeniu Bank Holiday, stawił się do pracy. Gdzie udali się państwo Johnson? Oficjalnie nic na ten temat nie wiemy. Brytyjskie tabloidy początkowo sugerowały, że w obecnej sytuacji do żadnego mmiesiąca miodowego w ogóle nie dojdzie. Stało się nieco inaczej. Para wyjechała, ale na krótko. Można więc mówić raczej o "weekendzie miodowym".
Według "The Daily Mail" Boris i Carrie Johnson spędzili wspólnie te kilkadziesiąt godzin z dala od londyńskiego zgiełku w Chequers, wiejskiej rezydencji brytyjskich premierów, położonej około 65 km od centrum stolicy.
Co stało się po potajemnym ślubie Borisa Johnsona i Carrie Symonds?
Warto w tym miejscu również dodać, że Boris Johnsona stał się pierwszym premierem Wielkiej Brytanii, który ożenił się podczas sprawowania swojego urzędu od prawie 200 lat
Jak przedstawiciele Downing Street 10 potwierdzili "prawdziwe" przyjęcie weselne i "prawdziwa" podróż poślubną mają odbyć się latem przyszłego roku. Także wszystko jeszcze przed nimi! Należy również dodać, że rzecznik premiera wyraźnie podkreślił, że Boris Johnson z własnej kieszeni pokrył wszelkie wydatki związane z sobotnią uroczystością i przyjęciem weselnym.
Jak wyglądał miesiąc miodowy państwa Johnson?
Jedną z pierwszych ról nowej pani Johnson – która potwierdziła, że przyjmie nazwisko męża – będzie ugoszczenie małżonków przywódców politycznych, którzy spotkają się w Kornwalii na szczycie G7 pod koniec tego czerwca 2021.