Jak odnaleźć w sobie radość?

W kręcącej się mandali na mojej stronie (www.tarot5.eu) widnieje napis: Odnajdywanie radości, aby każdego kolejnego dnia żyło nam się piękniej i pełniej. I myślę, że to prawdziwa sztuka, w której wykorzystując różne metody i techniki, możemy poprawić jakość naszego pędzącego życia. Dotyczy ona różnych sfer związanych z człowiekiem – duchowej, psychicznej i oczywiście bezpośrednio uwzględnia nasze ciało.

W rozmowie z klientem, który chce dowiedzieć się czegoś o sobie lub przychodzi z konkretnym problemem, zwracam uwagę na wiele spraw. Rozmawiamy o jego snach, przeprowadzamy analizę otoczenia, w którym żyje, pytam o rodzaj muzyki, jakiej słucha, o zainteresowania, jakie ma relacje z bliskimi, czy jest coś, co jeszcze wiąże go z domem rodzinnym, jaki bagaż doświadczeń ciągnie za sobą, czym się zajmuje itp. Cały wywiad pomaga dojrzeć najważniejsze aspekty, które dotyczą danego problemu lub trudnej sytuacji, a także znaleźć techniki przywracające harmonię i wnoszące spokój.

Wspólnie wybieramy, a następnie omawiamy ćwiczenia, afirmacje, modlitwę, dzięki którym łatwiej jest zrozumieć źródło problemu, jak to się stało, że jest się w takim, a nie innym miejscu w swoim życiu. Rozważamy przeszłość w znaczeniu, że to właśnie ona pomaga nam w ukształtowaniu nas samych i najważniejsze jest tu, aby zrozumieć, a nie negować doświadczeń, które nas spotkały. Nie rozpamiętywać czy też kurczowo ich się trzymać, ale spojrzeć na nie, przejść przez nie raz jeszcze, jeśli jest taka potrzeba, i wyciągnąć z nich to, co dla nas najlepsze.

Kończąc doradztwo psychospołeczne dane mi było poznać podstawową wiedzę na temat ludzkich zachowań, ale przede wszystkim studia wyzwoliły we mnie zachętę do dalszych rozważań na temat życia człowieka. Z przyjemnością dalej czytam pozycje psychologiczne, ale w mojej pracy podstawą są karty Tarota. Ta niezwykła, „mówiąca” talia uchyla rąbka tajemnicy naszej duszy, dając jasne wskazówki dotyczące wydarzeń z naszego życia, pozwala lepiej poznać słabsze i mocniejsze strony naszego charakteru.

Jak powiedział o kartach Tarota Oswald Wirth budzą one ukrytą myśl za pomocą sugestii i sprawiają, że ujawnia się nowa prawda czekająca na ujawnienie w głębinach ducha. Ogromnym wsparciem w mojej pracy z drugim człowiekiem są także numerologia, runy, wahadło oraz huna. Dzięki portretowi numerologicznemu pokazuję z czym przyszliśmy na świat, co nas wspomaga, a co jeszcze powinniśmy sobie uświadomić o sobie samym.

Runy wykorzystuję, gdyż mieszkając na wyspie niejako przesiąkamy jej klimatem, a wspominane staronordyckie symbole są bardzo silnie związane z historią Wielkiej Brytanii. I wreszcie huna, która przekazuje wiele praktycznych wskazówek, dzięki którym możemy wpłynąć nie tylko na nasz los, ale także na środowisko, w którym przebywamy. Dzisiejszy, pędzący z prędkością światła świat wymógł na nas niejako drugie życie, a mianowicie to w świecie wirtualnym.

Wepchnięci w reguły świata komputerowego, zapominamy o wielu sprawach dotyczących nas samych, nie wspominając o naszych bliskich. Oczywiście nie przeczę, że rozwijająca się technologia jest ważna, a wręcz wydaje się nie do zastąpienia niczym innym w dzisiejszych czasach, ale nie możemy zapominać o tym jak w „realu” komunikować się z drugim człowiekiem, jak przeżywać nasze emocje, co nam przekazują nasze uczucia etc.
Najważniejsze jest dla mnie, aby zrozumieć, że jesteśmy częścią tego pięknego, otaczającego nas świata, a sam proces odkrywania siebie służy temu, aby żyło nam się lepiej każdego kolejnego dnia i aby każdy dzień wnosił radość do naszego życia. A budząc się o poranku abyśmy mieli poczucie, że stoimy przed kolejnymi możliwościami, zaś udając się wieczorem na spoczynek, abyśmy mieli poczucie, że spędziliśmy dzień w zgodzie ze sobą, a wszystko to, co przeżyliśmy wzbogaciło nasze niepowtarzalne życie.
Zapraszam serdecznie na indywidualne spotkania

tel.07756110964
email: [email protected]
Magda Klementyna