Praca i finanse
Jak możesz zarobić 50 000 funtów rocznie pomagając zapełnić półki w brytyjskich supermarketach?
Zarówno Brexit jak i pandemia poważnie pogorszyły kryzys w sektorze przewozowym. Mimo powrotu pracowników sklepowych, na półkach w brytyjskich supermarketach nadal zaczyna brakować produktów. Powód? Brak kierowców. Obecnie firmy są tak zdesperowane, że kierowcom oferują dwukrotność dotychczasowych zarobków.
Po raz kolejny w brytyjskich supermarketach pojawiły się puste półki. Rząd myślał, że zażegnał już kryzys zwalniając pracowników sklepowych z konieczności poddania się kwarantannie po kontakcie z osobą zarażoną koronawirusem, jednak sytuacja jest o wiele bardziej poważna.
Brakuje kierowców ciężarówek
Jak się okazuje pandemia jest jednym z czynników odpowiadających za pustki na półkach sklepowych. O wiele ważniejszym powodem i trudniejszym do rozwiązania jest brak kierowców ciężarówek. Zgodnie z danymi Road Haulage Association obecnie jest aż 100 000 wolnych etatów dotyczących kierowców ciężarówek w UK. Przed pandemią było ich 60 000.
Istotnym czynnikiem, który miał wpływ na brak kierowców ciężarówek na Wyspach jest Brexit i związane z nim opuszczenie przez tysiące obywateli UE Wielkiej Brytanii, a także dodatkowa biurokracja na brytyjskich granicach, która sprawia, że europejskim dostawcom trudniej jest wjechać i wyjechać z UK.
Supermarkety biją na alarm
Jedne z największych supermarketów na Wyspach biją na alarm w związku z brakiem kierowców ciężarówek. W tym tygodniu Richard Burnett, dyrektor wykonawczy Road Haulage Association powiedział BBC, że Wielka Brytania „stoi w obliczu upadku” branży dostawczej.
– W ciągu następnych dwóch do trzech tygodni grozi nam upadek branży dostawczej, co będzie wiązało się nawet z większymi pustkami na półkach supermarketów. Już mamy kierowców, którzy nie są w stanie przewieźć towarów w trybie codziennym. Szykuje się kryzys na skalę, której do tej pory nie widzieliśmy, a rząd chowa głowę w piasek. Nie widzi powagi sytuacji – dodał Burnett.
Zarobki kierowcy ciężarówki
Ze względu na niedobory kierowców ciężarówek, rosną też ich zarobki. Średnie wynagrodzenie wynosi od 19 000 do 24 000 funtów, jednak doświadczony kierowca może już zarobić nawet powyżej 40 000 funtów rocznie.
Natomiast przez kryzys, supermarkety oferują już dwukrotność średnich zarobków dla kierowców, tak bardzo ich potrzebują, a zatrudnienie ich na korzystnych warunkach finansowych wiąże się ze zmniejszeniem strat, które kosztują znacznie więcej. Jeden z szefów firmy dostawczej w Bristolu powiedział BBC, że dał swoim kierowcom 25 proc. podwyżki, aby mieć pewność, że zostaną i stara się też w ten sposób zachęcić innych kierowców do przyjścia na etat.
Część kierowców otrzymuje już 20 funtów za godzinę pracy, a w tygodniu mają 55 godzin pracy, co daje zarobki rzędu 50 000 funtów rocznie.