Życie w UK
Izba Lordów zagłosuje dziś nad kolejną poprawką do Brexit bill. Lordowie znów popsują plany Theresie May?
Izba Lordów zajmie się dziś kolejną poprawką do ustawy Brexit bill zobowiązującą rząd do poddania pod głosowanie Parlamentu wynegocjowanej z Unią umowy dotyczącej wyjścia Wielkiej Brytanii ze wspólnoty. Lordowie chcą jednak, żeby zgoda Parlamentu nie ograniczała się jedynie do opowiedzenia się za lub przeciw umowie, tylko żeby była konstruktywna i żeby parlament mógł ingerować w treść umowy.
Szykuje się kolejny cios dla rządu Theresy May – po tym, jak Izba Lordów zagłosowała w zeszłym tygodniu za zagwarantowaniem praw wszystkim obywatelom Unii Europejskiej żyjącym i pracującym już w Wielkiej Brytanii w ciągu 3 miesięcy od uruchomienia art. 50 Traktatu Lizbońskiego, teraz lordowie chcą zmusić rząd do poddania wynegocjowanej z Unią umowy dotyczącej wyjścia pod głosowanie obu izb parlamentu. I nie chodzi tu tylko o zgodę na opowiedzenie się za lub przeciw umowie, ale o możliwość wnoszenia do niej poprawek.
WPADKA na Downing Street 10 – wyciekły dokumenty dotyczące Brexitu!
Na taki scenariusz zdecydowanie nie chcę się zgodzić Theresa May, która rozumie potrzebę poddania wynegocjowanej z Unią umowy pod głosowanie parlamentu, ale która stanowczo sprzeciwia się ingerencji izb w poszczególne postanowienia. Premier uważa bowiem, że w przypadku negatywnej opinii parlamentu odnośnie umowy rząd powinien zachować prawo do wyprowadzenia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej bez jakiegokolwiek porozumienia. A przypomnijmy, że w takim wypadku relacje handlowe pomiędzy Zjednoczonym Królestwem a Unią zostałyby określone przez ogólne przepisy o handlu zgodne z zasadami przejętymi przez Światową Organizację Handlu (WTO) (byłoby to jednak niekorzystne dla UK).
Dotychczas Izba Lordów odrzuciła poprawkę, aby wynegocjowaną przez rząd umowę poddać pod głosowanie w referendum, ale jest duża szansa na to, że dziś lordowie znów zagłosują niezgodnie z linią przyjętą przez rząd. Rzecznik premier May ostrzegł członków wyższej izby parlamentu, że zagłosowanie za poprawką tylko osłabi pozycję negocjacyjną Wielkiej Brytanii.
Polacy są kozłem ofiarnym nagonki antyimigracyjnej! Prawdziwym problemem w UK są imigranci spoza UE…