Życie w UK

Informacja zwrotna po rozmowie o pracę: „Jest pan ch****”

„Jest pan starym, estetycznie upośledzonym, bezzębnym ch****” – e-mail o takiej treści otrzymał po zakończonej rozmowie o pracę zaskoczony bezrobotny.

Informacja zwrotna po rozmowie o pracę: „Jest pan ch****”

48-letni James Allen wyraźnie nie zrobił na potencjalnym pracodawcy dobrego wrażenia. Kiedy poprosił o informację zwrotną, na temat tego jak poradził sobie na rozmowie, w odpowiedzi otrzymał list pełen obelg.

letter2_3198345c

Mężczyzna starał się o pracę w firmie produkującej okna – Right Price PVCu, do której, jak mu się wydawało, posiada odpowiednie kwalifikacje. Z błędu wyprowadziła go sama prezes firmy Sarah Hessler, która w nieparlamentarnych słowach stwierdziła, że z Allena, „jednej z najbardziej irytujących, niegrzecznych, nieznośnych i aroganckich osób, jakie miała nieprzyjemność poznać”, szklarza raczej nie będzie.

„Żałuję, że nie spojrzałam na pana CV wcześniej – oboje zaoszczędzilibyśmy czas, bo z pewnością już po jego przeczytaniu zorientowałabym się, ze pana doświadczenie zawodowe ogranicza się do bycia etatowym popie******cem” – czytamy w mailu. Hessler twierdzi również, że Allen nie nadaje się nie tylko do produkcji okien, ale do „jakiejkolwiek pracy w ogóle”. Co więcej, jej skromnym zdaniem taki punkt widzenia będzie podzielała większość pracodawców: „Przez następne kilka lat będzie pan aplikował na różne stanowiska, ale zapewniam, że jak tylko pojawi się pan na spotkaniu, żaden pracodawca nie będzie chciał mieć z panem nic wspólnego”.

Co dziwne, do skrzynki e-mailowej Allena trafił również standardowy list, w którym powody odrzucenia jego kandydatury w procesie rekrutacyjnym wyjaśniono bardzo grzecznie. Jak się później okazało, prezes Hessler pierwsze pismo stworzyła w ramach „terapii” – spotkanie z Allenem rzekomo wyprowadziło ją z równowagi, więc swoją złość postanowiła przelać na papier. „Na nieszczęście właśnie tego dnia przeczytałam gdzieś, że jeśli coś cię bardzo zdenerwuje, należy wyrzucić to z siebie opisując całą sytuację. Tak też zrobiłam. W żadnym razie nie chciałam wysyłać tej informacji panu Allenowi” – przekonuje.

Takie wytłumaczenie nie przekonało jednak urażonego bezrobotnego. „Służyłem w Armii i jestem przyzwyczajony, że tego typu sprawy załatwia się w cztery oczy. Takich rzeczy się nie robi” – komentuje Allen. Były żołnierz poczuł się szczególnie urażony faktem, że prezes skrytykowała jego wygląd: „Nikt nigdy nie miał problemu z tym jak wyglądam. Na rozmowę włożyłem garnitur i krawat, nie poszedłem przecież w dżinsach” – twierdzi.

 

author-avatar

Przeczytaj również

Mężczyzna z ciężarną żoną spali w aucie przez pleśń w mieszkaniuMężczyzna z ciężarną żoną spali w aucie przez pleśń w mieszkaniuPolscy producenci drobiu odpowiadają na zarzuty brytyjskich instytucjiPolscy producenci drobiu odpowiadają na zarzuty brytyjskich instytucjiTrwa obława na nożownika z Londynu. Jego ofiara walczy o życieTrwa obława na nożownika z Londynu. Jego ofiara walczy o życieWynajem mieszkania w UK tańszy niż rata kredytu? Niekoniecznie!Wynajem mieszkania w UK tańszy niż rata kredytu? Niekoniecznie!Błędne ostrzeżenie Uisce Éireann dotyczące spożycia wodyBłędne ostrzeżenie Uisce Éireann dotyczące spożycia wodyPrzedsiębiorstwa wodociągowe pompują gigantyczną ilość ścieków do wodyPrzedsiębiorstwa wodociągowe pompują gigantyczną ilość ścieków do wody
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj