Praca i finanse
Inflacja w UK spowolniła. W lipcu wyniosła 2,1 proc., osiągając cel założony przez Bank Anglii
Fot. Getty
To dobra wiadomość dla wszystkich konsumentów w Wielkiej Brytanii – w lipcu inflacja nieco spowolniła i osiągnęła poziom 2,1 proc. To wielkość, która jest zgodna z założeniami Banku Anglii.
Jak wynika z najnowszych statystyk opublikowanych przez The Office for National Statistics (ONS), inflacja w lipcu osiągnęła 2,1 proc. r/r, czyli znacznie mniej, niż w czerwcu, gdy wskaźnik inflacji wyniósł 2,4 proc. r/r. Eksperci zgodnie przyznają, że na obniżenie się wskaźnika cen towarów i usług konsumpcyjnych (ang. consumer price index, CPI) wpływ miały przede wszystkim letnie wyprzedaże. Natomiast inflacji nie pomagają rosnące ceny paliwa w UK, które są najwyższe od 2013 r. W lipcu średnia cena benzyny na Wyspach kształtowała się na poziomie 132,6 p za litr, podczas gdy rok wcześniej średnia cena oscylowała w granicach 111,4 p za litr.
The Consumer Prices Index including owner occupiers’ housing costs (CPIH) was 2.1% in the 12 months to July 2021.
This was down from 2.4% in the 12 months to June 2021 https://t.co/5trxIDcP4Q pic.twitter.com/Pz516XPWEG
— Office for National Statistics (ONS) (@ONS) August 18, 2021
Inflacja w UK może nadal rosnąć
Analitycy przestrzegają jednak przed nadmiernym optymizmem związanym ze znaczącym spadkiem inflacji w lipcu. Gospodarka Wielkiej Brytanii boryka się z wieloma problemami – nie tylko z rosnącymi cenami paliwa, ale też z brakiem kierowców ciężarówek czy z wciąż nieuregulowaną sytuacją w Irlandii Północnej. I choć w ostatnim czasie spadły ceny m.in. towarów i usług rekreacyjnych, w tym m.in. routerów, kamer internetowych i oprogramowania komputerowego, to z kolei o 6,6 proc. wzrosły ceny używanych samochodów. – Spadek inflacji rok do roku w zeszłym miesiącu maskuje silną presję inflacyjną z jaką mamy do czynienia w gospodarce Wielkiej Brytanii. Oczekujemy, że inflacja będzie dalej przyspieszać w pozostałej części tego roku, znacznie przekraczając założony przez Banku Anglii poziom 2 proc., ponieważ obliczu silnego odbicia popytu łańcuchy dostaw pozostają wciąż pod dużą presją – zaznaczyła Yael Selfin, główna ekonomistka KPMG UK.