Życie w UK
Imigrantka z UE posiada podwójne obywatelstwo, ale straciła cierpliwość do brytyjskiego rządu. „Czuję, że czas wyjechać” [wideo]
Sonja Morgenstern, która żyje w Londynie od 1996 roku, twierdzi, że jest już zmęczona brakiem decyzyjności brytyjskiego rządu ws. Brexitu, który nie jest w stanie dać imigrantom z UE gwarancji na przyszłość. Dlatego też mając na względzie dobro swoje oraz swojego synka zdecydowała się opuścić Wielką Brytanię. Nie była to jednak łatwa decyzja…
Posiadająca podwójne obywatelstwo Sonja Morgenstern, która jest także samotną matką, zdecydowała, że po 22 latach spędzonych w Londynie, spadkuje swoje rzeczy i wróci do Niemiec, gdyż jest już zmęczona brakiem decyzyjności brytyjskiego rządu w kwestii Brexitu oraz niepewnością z tym związaną.
Tuż przed Brexitem odbędzie się marsz "ostatniej szansy" wzywający do drugiego referendum
Sonja była mocno zaangażowana w kampanię przeciwko Brexitowi i miała nadzieję na to, że wpłynie w jakikolwiek sposób na zmianę świadomości brexitowców i przyczyni się do tego, że Wielka Brytania wycofa się z opuszczenia UE. Teraz jednak stwierdziła, że się poddaje i – jak sama mówi – z ciężkim sercem podjęła decyzję o wyjeździe z Wysp.
Kobieta stwierdziła, że już dłużej nie może żyć w niepewności związanej z warunkami opuszczenia UE, w której rząd trzyma zarówno imigrantów z UE jak i własnych obywateli.
– Mieszkam w Londynie od 1996 roku i czuję się tutaj jak w domu. Jednak moim zdaniem wraz z referendum ws. Brexitu sytuacja dotycząca naszej przyszłości stała się bardzo niepewna, a ludzie nie wiedzą, jak najlepiej przygotować się na to, co się stanie, bo sam rząd nie wie, na do czego i jak należy się przygotować. To z kolei sprawia, że czujemy się zagubieni – powiedziała Sonja.
Kobieta, która samotnie wychowuje swojego syna, stwierdziła, że straciła poczucie bezpieczeństwa w związku z Brexitem i woli wrócić do Niemiec, skąd pochodzi.
Twardy Brexit może spowodować wzrost cen żywności nawet o 45 proc.!